Data: 2003-03-17 13:37:27
Temat: Odp: Badania u kogo?
Od: "Wojtek Chmielnicki" <e...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Piotrek T <p...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5409q$14s$...@n...onet.pl...
>
> Abstrachując od tematu. Uważasz że dyplomowani lekarze są lepsi ???
> Mój ojciec o mało się nie przekręcił po można rzecz rutynowym zabiegu
> wycięcia woreczka żółciowego.
Wspolczuje mu i klopotow ze zdrowiem, i glupiego syna. A slyszales Ty kiedy
o ryzyku operacyjnym, niezaleznym zupelnie od bledu lekarskiego? Ryzyko
istnieje zawsze i nigdy nie spadnie do zera. I nie trzeba tu zadnych bledow
lekarskich. Bo medycyna nie jest nauka scisla, w medycynie nie zawsze 2+2=4.
Kazdy czlowiek jest inny, kazdy organizm jest inny i zawsze moze sie zdarzyc
cos nieprzewidzianego. Nawet przy najprostszej wydawaloby sie operacji.
Tak wiec jesli klopoty Twojego ojca byly spowodowane bledem lekarskim, to
trzeba bylo isc na skarge do sadu; a jesli nie byly, to takich jak Ty - mam
nadzieje juz wkrotce - zacznie sie skarzyc o pomowienie.
W.
|