Użytkownik Tomek Wilicki <t...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...

> a efekt placebo często się zdarza (choć nie wykluczam że mogło być co
> innego, np z tym nieszczęsnym jelitem)

[O efekcie placebo juz dyskutowalismy i wydawalo mi sie, ze udalo mi sie
wyjasnic Ci dlaczego "nie tym razem" :-(

A co masz na mysli, przy okazji jelita?

Jezeli zas idzie o moje stawy, to bola, fakt - ale ciagle atak jest
stosunkowo lagodny, nie postepuje. Przed dieta mimo stosowania srodkow
przeciwzapalnych a nawet immunosupresyjnych atakowane byly co miesiac
kolejne stawy. Dodatkowo wyniki badan, ktore sa idealne swiadcza o dobrej
kondycji calego organizmu, co chyba tez jest warte uwagi, lacznie ze
zdziwiona mina reumatologa.
Luszczycowe zapalenie stawow ma ze swojej natury przebieg falowy, na
luszczyce choruje 16 lat a na stawy 6 - nie spodziewam sie wiec cudu i
naglego uleczenia, wtedy zaczeloby to byc dla mnie mocno podejrzane.

Powinnam chyba tez dodac, zeby rozjasnic bardziej obraz, ze oprocz diety
stosuje chinskie mieszanki ziolowe. Leczenie Chinczyka poki co, jak sam
mowi, jest na etapie hamowania choroby, do wyleczenia jeszcze troche trzeba
nda nia popracowac.

Pozdrawiam, Iza]