Data: 2007-02-06 17:00:00
Temat: Odp: Co ci sie sniło?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ksRobak <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq851o$81q$...@i...gazeta.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:eq7pq2$avu$1@news.onet.pl...
> > "ksRobak" <r...@g...pl>
> > news:eq6rjc$a6q$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> Mnie Drogi Panie zależy przede wszystkim na tym, by rozmówcy uświadomić
> >> czego tak naprawdę chce. Proszę zauważyć, że odesłanie Pana z tym
> >> pytaniem na news:pl.sci.matematyka nic nie zmieni w wyjaśnieniu
> >> "pierwszego kroku" bowiem to towarzystwo, które odizolowało się od świata
> >> w tamtym gettcie jedyne co Panu może powiedzieć to "założenie o granicy".
> >> Zgodnie z tym założeniem - strzała nigdy nie może osiągnąć tarczy a więc się
> >> zatrzymać, dokładnie tak samo jak nigdy nie może wystartować,
> >> a jednak to zapytanie to warunek niezbędny i konieczny.
> >> Tzw. "królowa nauk", która nie umie odpowiedzieć na pytanie
> >> o "pierwszy krok" - nie może być wiarygodna - bo rzeczywista strzała
> >> wystaruje i się zatrzyma;
> >> a Panu jak sądzę nie zależy na wyjaśnieniu teoretycznej zagadki deja vu
> >> opartej na dążeniu do cycków krasnoludka ->oo lecz na rzeczywistych
> >> zdarzeniach, które zachodzą w realnym Świecie.
> >> Do wyjaśnienia tych zdarzeń potrzebne jest narzędzie: "pierwszy KROK"
> >> i tu nie ma żadnych teoretycznych uproszczeń ani zaokrągleń:
> >> albo Pan coś chcesz, albo udajesz. Wybór należy do Pana. :-)
> >> Edward Robak*
>
> > Nie uważam się Robaku za geniusza tak jak ty ;) ale problem "pierwszego kroku"
> > jest dla mnie nie tyle kwestią matematyczną co paradoksem logicznym. Bo
> > jedynym rozwiązaniem jest "odcinek=0 czyli punkt" -co potwierdzasz zresztą
> > powyżej. Tyle że ja nie chcę uświadamiać ci czego chcesz /uważam podobne
> > zapędy za pożywkę dla manipulatorskich zapędów własnego ego/ bo sam
> > wiem czego chcę. I ty też wiesz /czego chcę/ więc nie bawmy się w jakieś gierki
> > czy wukożystywanie chęci poznawczych drugiego do własnych porachunków ale
> > zabuerzmy się do roboty.
> > Więc jesli uważasz iż znasz jakiś interesujący trop to go zaproponuj -byle bez
> > tego co zrobiłeś powyżej...
> > Prosto jaksno klarownie proszę -bo jeśli estetcznie-elegancko się nie
> > da /również w wersji językowo potocznej/ to szkoda zachodu...
> > Chyba ze potrrzebę zachodu potrafisz właśnie "elegancko" uzasadnić...
> > ;)
>
> Nazwałeś Pan rzeczywisty ruch strzały a więc przejście od bezruchu do ruchu
> określeniem "paradoks logiczny" i zasugerowałeś, że nie jest to kwestia
> matematyczna - tak, jakby logika nie była warunkiem niezbędnym i koniecznym
> matematyki a więc tego fragmentu języka potocznego, który dotyczy liczebników
> i relacji. hmm,,
> Uważasz Pan ponadto, że JA siebie uważam za geniusza ale Pan oczywiście
> nie uważasz mnie za geniusza dlatego porozumiewawczo mrugasz okiem ";)"
> Ale w tym masz Pan rację: JA rzeczywiście jestem geniuszem a FAKT ten
> nie zależy ani od mojego ani od niczyjego uważania: słoń jest słoniem,
> koń jest koniem a Robakks jest geniuszem. ;)
> Skoro już sobie to wyjaśniliśmy to kolej na "gierki i własne porachunki" związane
> z zawłaszczaniem polskiej przestrzeni wirtualnej przez zagranicznych alefitów.
> komentarz:
> Centra kształtujące opinię publiczną doskonale zdają sobie sprawę z potęgi
> słowa i z potęgi Internetu. Tam zatrudnieni są ludzie podobni do mnie - także
> geniusze. Różnimy się tylko celem. Ich celem jest propaganda jedynie słusznej
> linii ideologicznej - moim celem jest propaganda zdrowego rozsądku i
> obiektywnej prawdy o rzeczywistości, zarówno tej uznanej za fizyczną jak i tej,
> która fizyczną w żadnym razie nie jest. To oczywistość.
> Taką oczywistością JEST m.in. rzeczywista próżnia - objętość będąca medium
> wszelkich fizycznych oddziaływań. Próżnia niezniszczalna, nieskończona
> i wszędobylska. Nie ma takiego miejsca we wszechświecie w którym nie byłoby
> próżni rzeczywistej. JEST wszędzie od najdrobniejszych cząstek materii
> bezwładnej po najodleglejsze zakątki wszechświata tego bliższego, lokalnego
> który widać i tego którego nie widać bo jest za daleko. :-)
> Jak już pisałem świadomość jest stanem próżni i nie dotyczy bynajmniej
> wyłacznie ludzi. Świadome są zwierzęta, rośliny, minerały i wszystko cokolwiek
> w jakikolwiek sposób oddziaływuje z czymkolwiek. Tak modne "zakrzywienie
> przestrzeni" to także przejaw świadomości fizycznej miejsca, w którym foton
> w danej chwili czasowej dt aktualnie STOI. :-)
> Samoświadomość człowiecza to szczególny przypadek świadomości fizycznej
> gdy próżnia międzyatomowa utożsamia się z atomami, które ją zabarwiają
> swoją poświatą i świetlistością tworząc w przytomnym osobniku poczucie JA.
> Rola mózgu jako nośnika JA - jest bezsprzeczna. Mózg, neurony, nerwy
> pośredniczą pomiędzy międzyatomowym JA a resztą ciała tworzącego organizm.
> ...
> I po tym krótkim wstępie do rzeczy.
> W temacie "pierwszego KROKU" piszesz Pan, że jedynym rozwiązaniem jest "odcinek=0
czyli punkt".
> Z tego by wynikało, że w następnym kroku odległość od położenia, w którym
> strzała była w bezruchu - wzrosła do 2 punktów, w następnym do 4 później
> do 8 itd. Tak?
> Potrafisz Pan wskazać tę liczbę: konkretnie ile kroków musi wykonać strzała
> a więc ile rzeczywistych chwil czasowych dt musi upłynąć aby strzała znalazła się
> w jakiejkolwiek mierzalnej odległości?
> Czym różni się odcinek o długości 16 punktów od odcinka dwupunktowego?
> I najważniejsze:
> dlaczego nie chcesz Pan tego wiedzieć wiedząc, że bez tej wiedzy nie
> zrozumiesz Pan niczego co dotyczy zarówno świadomości człowieka jak i
> wszelkich psychicznych zdarzeń i kojarzeń?
> dlaczego? :)
> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
> ~>°<~
> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
>
Robaku -jak dla mnie za długi i mało 'estetyczny logicznie' do formułowania
odpowiedzi wywód. Jeśli się nie da krócej to trudno...nie podejmuję się tego
ciągnąc...tym bardziej ze o tym samym własciwie trzepiemy w świeżych wątkach.
Proszę o zrozumienie.
|