Data: 2002-05-28 07:05:04
Temat: Odp: Czy ja jestem zboczony?
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@2...17.138.62...
> A jeżeli delikatność (przez czas długi) nie skutkuje?
> Żeby namówić ją na stawianie szklanki na podstawku zużyłem ok 4
> miesięcy służby (co odstawiła nie na podstawek to grzecznie i bez
> słowa przynosiłem podstawek i przestawiałem szklankę)
A ten podstawek to taki wazny jest? A moze ona nie lubi pic herbaty ze
szklanki na podstawku? A Ty przypadkiem nie tresujesz jej na jakies tam
swoje podobienstwo tzn uwazasz ze powinna robic tak jak Ty chcesz i uwazasz?
> Na ogół jestem spokojny.
> A co sądziła byś o Swoim TŻ gdyby nie zareagował na faceta, który
> podszedłby do Was i obciął ci garść włosów (albo przemalował je
> sprayem)
Zdarzylo sie Wam cos takiego? Jesli tak to podchodzi to pod rozboj w bialy
dzien i powinna zajac sie tym policja. Jezeli takie cos mialo miejsce, to
naprawde w ogole sie nie dziwie Twojej zonie, ze przemalowuje te wlosy na
inne kolory.
> Bliżej było do domu - a i dziecko siedziało z tyłu.
Dziecko przeszkadzalo w przytuleniu zony? Jesli nawet, mozna bylo ja
poglaskac jedna reka.
Asia
|