Użytkownik Agent 0700 <k...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bno6sk$k91$...@n...news.tpi.pl...
> Jezdem przerażony!!!
> To mam to co mi tak rosło i cieszyło oczy poobcinać? Tyle czekałem, żeby
> rosło, listki nowe wypuszczało i teraz powycinać?

Bez nadmiernego sentymentalizmu, proszę. :-))) Na 2-3 oczka i już!!!

> Sadzonki z doniczek a nie suchych patyków.

To nie ma znaczenia. Zawsze po pierwszym roku trzeba ostro ciąć! To
elementarna zasada agrotechniczna przy uprawie winorośli.

Chyba zapytam się jeszcze faceta > w ogrodniczym. Może on nie będzie tak
brutalny.

Myślisz, że tam znajdziesz takiego, który cokolwiek się na tym zna???

> Po co? Co to da?

Chodzi o to by w przyszłym roku wybiły Ci tylko 2 grube łozy, z ktorych
uformujesz pień. Jeżeli będzie ich więcej /wybiją ze wszystkich
pozostawionych oczek/ to bedą chudziutkie (jeszcze słaby system korzeniowy)
i.... wtedy znowu trzeba będzie najgrubszą obciąć na 2-3 oczka, a resztę
usunąć całkiem. Żeby uzyskać 2 grube łozy, z których... itd.

> Co będzie jak nie poobcinam?
jak wyżej..
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Kiedys też było mi żal i... straciłem czas.
PS
Jak dobrze pójdzie, to ( zaleznie od odmiany) na tych grubych latoroślach w
przyszłym roku możesz już mieć pierwsze owoce. :-))
J.