> Otóż powodem było WYŁUDZANIE pieniędzy przez ludzi, którym się one nie
> należały. Otóż wiele małżeństw, gdzie ojciec był bezrobotny, wzięło
> rozwód (tylko na papierze) i potem matka brała pieniądze z funduszu
> alimentacyjnego, bo ojciec nie miał oczywiście z czego płacić.
> Czy wiesz. że ponad połowa pieniędzy nie szła tam, gdzie powinna była?

Drogi Grzegorzu, prawdziwym powodem nie bylo zadne wyludzanie, tylko
chec znalezienia oszczednosci budzetowych. To, ze najlatwiej zaoszczedzic
na tych, co maja najmniej, to wszyscy wiedza od poczatku swiata i niewielu
z tym bedzie zapewne dyskutowac. Biedny = slaby = nie podskoczy, yhy?

Fakt, ze takie zachowanie prawodawcow wywola jeszcze wiekszy 'olewizm'
niedojrzalych tatusiow z przypadku (lub nie, wg mnie czesciej jednak tak)
jest (moze nie dla wszystkich), ale jednak jasny jak Slonce. No bo:
komornik nic mu nie zrobi (BTW: to jest tzw 'solidarnosc plemnikow'), do paki
go nie zamkna (slyszales o takim przypadku bo ja nie?), wiec la vita e bella!

Zycze Ci, zeby nigdy nikt z Twojej rodziny nie musial samotnie wychowywac
dziecka/dzieci za 170 zl miesiecznie. Ani Ty oczywiscie. Moze po prostu
zycie jeszcze nie dalo Ci w 4litery (wybacz), skoro masz taka postawe.

--
Careloss