Data: 2002-06-18 22:45:48
Temat: Odp: Czy to zdrada-inaczej
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aeobc4$op4$...@n...onet.pl...
A co powiecie na to? cyt.
Masturbacja jest powszechnym zjawiskiem,wykraczającym poza ramy
kulturowe,pokoleniowe i cywilizacyjne. Wszyscy to robimy.Wszyscy to
znamy.Ale rzadko o tym mówimy.Wystarczy podać kilka liczb:
-wg.ankiety przeprowadzonej przez Uniwersytet Chicago w 1994r.,a
opublikowanej w opracowaniu Sex in America, 60% mężczyzn między 18.a 59.
rokiem życia twierdzi, że w okresie minionego roku uprawiało masturbację.
-wg.międzynarodowej ankiety przeprowadzonej przez magazym "Pleyboy" w
1995r., 15% amerykańskich czytelników czyni to codziennie.
wg.opracowania Janus Report on Sexual Behavior 48% kawalerów i 68%
rozwodników czyni to codziennie lub raz na tydzień,a 44 % żonatych -raz lub
więcej w tygodniu.
"Masturbacja to prawdziwa przyjemość - twierdzi dr Betty Dodson, terapeutka
i specjalistka z Nowego Jorku,którą okrzyknięto matką masturbacji z powodu
jej metod terapeutycznych stosowanych w prowadzonej przez nią klinice.
Żyjemy w czasach prawdziwej wolności . Nie musimy się bać,że ktoś da nam po
łapach,gdy nakryje w łazience na gorącym uczynku,ponieważ obecnie uczeni
wychwalają masturbację pod niebiosa. Dr Dodson mówi:
"Madonna zrobiła to na scenie podczas koncertu i jest to zgodne z naszą
współczesną świadomością seksualną".
Niektórzy naukowcy uważają,że gdyby masturbacja stała sie głównym elementem
seksualności,wyszłoby to nam na dobre. Akt miłosny w pojedynkę ma wiele
zalet.
Fizjologicznie oczyszcza organizm ze starszych,powolnych plemników,które nie
są w stanie zapłodnić kobiety równie skutecznie jak ich młodsi ,żywotniejsi
koledzy. A co ważniejsze ,masturbacja jest wspaniałym urozmaiceniem
partnerskich stosunków.Dzięki niej można się dowiedzieć,jakie formy dotyku
satysfakcjonują partnera lub partnerkę.
" Masturbacja w pojedynkę nauczy cię ,jak kontrolować wytrysk, dzięki czemu
staniesz się sprawniejszym kochankiem" - mówi dr Marilyn K. Volker,seksuolog
z Florydy.
Autorzy powyższego nigdzie nie użyli słowa " zdrada " .
Sandra senna jak Sandra :-)))
|