Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Kianit / D.C." <r...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Odp: I znowu świekrrra ;-) - wiem, wielkie to to wyszło
Date: Tue, 3 Jun 2003 14:20:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 81
Message-ID: <bbi4hh$a0j$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bb9bjo$c62$1@atlantis.news.tpi.pl> <bbctd1$sd7$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe107.wroclaw.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1054643570 10259 213.76.199.107 (3 Jun 2003 12:32:50
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 3 Jun 2003 12:32:50 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:39992
Ukryj nagłówki
Użytkownik PAULINKA <p...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bbctd1$sd7$...@n...news.tpi.pl...
> Wałkuję Twój problem od jakiś dobrych pięciu lat:(
> Moja teściowa to chyba odbicie lustrzane Twojej, z tą małą różnica ,że
twoja
> jest zdrowa a moja ma potworną depresję.
Oj, współczuję.
Z drugiej strony, depresję sie jakoś leczy, prawda? Moja tylko marudzi o
swoim zdrowiu a lekarzy łukiem omija. Chętnie dałabym jej coś na
wyluzowanie ;)
> szczera i nieustannie wywołuję z nią konflikty. Nie jest do tego
zupełnie
> przyzwyczajona, bo syn jest jej zupełnie podporządkowany. Mi zaś mąż
zawsze
> tłumaczy, ze nie walczy z nią bo przeciez ona jest chora.Wiem, ze z
racji
> jej choroby powinnam mieć do niej więcej cierpliwości i zrozumienia,
Uuuu :( Nie ma to jak ustawić sobie rodzinę chorobą i tekstem "lekarz
nie pozwala mi sie denerwować" wszystkich szantażować :(
> Do tej pory np. nie potrafie jej wytłumaczyć dlaczego nie zwracam sie
do
> niej per "mamusiu"...
:) witam w klubie :) Ja do swojej mówię przez "pani" jak nie uda mi sie
bezosobowej formy znaleźć ;) Ostatnio wykorzystuję fakt posiadania
dzieci i mówię do niej często per "babcia"
Opowiedz kiedyś jej historyjkę, jak to się małżeństwo Twoich znajomych
rozpadło w wielkich wojnach i żalach a była synowa do byłej teściowej
nadal mówi "mamusiu" ze złośliwym uśmiechem na twarzy ;) to przykład z
życia ;)
> Mąż jest bardzo związany ze swoją matką,
> ale teraz gdy urodził się nam synek, sznur niewidzialnej pępowiny
między nim
> a teściową jakby sie nieco rozluźnił, zreszta przy ostatniej wizycie
sama
> stwierdziła, ze jej top 10 uległ nieco przetasowaniu, teraz obiektem
jej
> marudzenia i zamartwiania się, bedzie napewno nasze dziecko.
Z deszczu pod rynnę ? Obiecaj, ze co miesiąc jej poleconym raporty
lekarskie przyślesz ;)
> Chciałabym miec z nią fajny kontakt, naprawdę, ale nie cierpię tego
jej
> malkontenctwa, przykład: idziemy z mężem na mecz, piekne majowe
popołudnie,
> słońce świeci aż miło a tutaj komentarz teściowej ' o napewno dzisiaj
będzie
> lało '.
Roftl! Czy ty nie jesteś moja szwagierka?
> pytania w stylu ( ja w z wilkim brzuchem z opuchnietymmi nogami i
zagrożoną
> ciążą) : ' Czy Ty robisz mojemu synowi śniadania, bo on nie powoinien
> wychodzić z domu bez posiłku, ja zawsze mu rano robiłam'.
Ty chyba jestes moją szwagierką ;)
Chcesz się pocieszyć? Po dwóch poronieniach leżę sobie już piąty miesiąc
w szpitalu (leżałam całą ciążę), pewnego dnia nawiedza mnie teściowa
(jedyny raz na szczęscie, choć mieszkała ulicę dalej) i:
"Ty mu nie marnuj tyle czasu! co ty nienormalna jesteś? po co on ma
przyjeżdżać do tego szpitala? kiedyś raz w tygodniu można było godzinę
mieć gości i było dobrze! a wogule to ty jakas niepełnowartościowa, żeby
nawet dziecka nie potrafić urodzić tylko chorobę sobie wymyślać i
wylegiwać sie po szpitalach, a obiad to kto ugotuje?" etc.etc. cytat
autentyczny.
Kazałam jej wyjść. Dostałam takiego ataku, że mi dziecko cudem w brzuchu
utrzymali.
Tak więc głowa do góry :) A jak będzie ględzić o kanapki, to zaproponuj,
aby nadal mu je robiła :)
Pozdrawiam, Kianit
|