Użytkownik Bogusław Radzimierski <p...@n...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9...@g...newsgate.pl...
>
> Mam psa w ogrodzie boksera ktory chodzi tylko po sciezkach, a jak ma
ochote
> wyjsc , to stoi przy furtce i czeka zeby ktos poszedl z nim na spacer.
> Nigdy nie zniszczyl mi zadnego iglaka jak rowniez nie zwiedza mojego
> skalniaka,sadze ze zalezy to tylko od ulozenia psa,ale trzeba to robic
jak
> pies jest jeszcze szczeniakiem.
> Jak przychodza znajomi to czesto ich oprowadza po ogrodzie pokazujac
> najpiekniejsze iglaki.
> Dzisiaj potrafi juz odroznic sosne od swierka.
>
> --
Oj?Chyba przesadziłeś trochę?
Jestem gotów we wszystko co napisałeś o swoim psie(widziałem różne psy w
ogrodzie i podzielam zdanie,że albo pies,albo ogród)uwierzyć.Ale,że
odróżnia rośliny...???
Ciekawy jestem jak to sprawdziłeś?
Sadziliście wspólnie(z bokserem)rośliny?Kazałeś mu:" przynieś mi
sadzonkę świerka"-przynósł."Dobry,dobry piesek".Posadziłeś,"przynieś mi
sosnę".Przyniósł???
Jeżeli tak to kupuję od Ciebie w ciemno szczeniaka po tym psie. :-)))
--
Pozdrawiam
s...@w...com.pl