Użytkownik Eva <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:PQ%S4.58162$O...@n...tpnet.pl...
> Kilka lat niestety, a kiedy posadziles?
> Obserwuje je prawie codzien, bo przechodze kolo dzialki obsadzonej tujami.
> Byly male, jakies dwa-trzy lata, a w tej chwili juz ja prawie przeslonily.
> Podobnie jest u mojej siostry. Musisz byc cierpliwy.
>
> Groszek jest super, ale lubi duzo wody.
> Jesli nie wschodzi, dosadz nowe nasiona i podlewaj codziennie.
> Polecam tez obrywanie straczkow nasiennych zaraz po przekwitnieciu,
> kwitnie wtedy o wiele dluzej.
> Mozesz poszukac nasion groszku trwalego(byliny), jest silniejszy, wode
lubi
> rowniez, ale niestety nie pachnie i ma mniejsza game kolorow.
> A jak wysoki masz ten plotek?
> Bo jesli niski, to groszek niewiele pomoze.
> Wolę trwale rosliny, bo nie musze co wiosne zaczynac od poczatku.
> Ewa
>
Tujki posadzilem w tamtym roku na wiosne, wszystkie sie przyjely. Teraz mają
niewiele bo moze 40-60 cm

Plotek nie jest wysoki 1,5 metra. Moze byc troche wyzszy, bo slupki mam o 30
cm wyzsze i moge rozwiesic np drut coby sie piol.

Zmartwilas mnie niestety to iloscia wody, ktory lubi groszek. Plotek jest w
moim domku mojej babci w którym jestem max raz na tydzien, a babcia juz
kobitka wiekowa i nie uznaje na swojej dzialce roslin innych niz warzywa i
kwiatki pospolite (jak zrobilem oczko wodne to powiedziala, ze sie teraz
wstydzi na ulice wychodzic) i tego groszku moze mi nie podlewac. Wkurzam
sie, bo chce szybko, a jak sie szybko cos chce, to wtedy guzik wychodzi.

No ale nie trace nadzieji.

Jedrek




--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl