Data: 2003-02-13 14:21:11
Temat: Odp: Jabłoń i grusza
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Anna <anka@no_spam.post.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b2g8ad$nte$...@n...news.tpi.pl...
> Trochę roślin posadziłam, > m.in. zachęcona Waszymi postami mam (lub
miałam, bo zima straszna) > niewielkie wrzosowisko i "winnicę", bo kupiłam
od p. Myśliwca 15 > winorośli.
Oooo! Już Cię lubię! I to nie konwencjonalnie walentynkowo, a za Twój
prawidłowy sposób myślenia. Napisz proszę jakie odmiany posadziłaś.
Prowadziłam "badania literaturowe", bo zachciało mi się
> teraz własnych jabłek i gruszek. Proszę, poradźcie, czy dobrze
> wybrałam. Z grusz najbardziej spodobała mi się Bonkreta Williamsa > (ale
czy nie jest zbyt wrażliwa na mróz, bo ma rosnąć na wietrznej,
> podwarszawskiej równinie?),
Grusze z całą pewnością potrzebują towarzystwa do zapylania.
a z jabłoni kilka (którą polecacie, > zważywszy, że nie może być dużym
drzewem a odporna na parch i > mączniak?):Novamac, Primula, Medea, Sawa.
A po co Ci takie powydziwniane? Ostatnio na topie są dawne porządne odmiany:
Kosztela, Oliwka Żółta, Kronselska, Złota Reneta, Koksa Pomarańczowa itp.
Tym się dzisiaj szpanuje. :-))))
> sobie odpuścić i jabłka kupować jak dotąd w sklepie?
W sklepie na pewno nie kupisz tych znakomitych dawnych odmian, o których
wyżej. Natomiast zawsze dostaniesz coś podobnego do tych, które wymieniłaś.
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Uprawcy winorośli pozdrawają miłośników starych jabłonek :-)))
J.
|