Użytkownik Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych:

> > szkoda ze nikt nie napisał rady pt : idz sie powieś , o umarłych żle
> > się nie mówi , wiec pewnie zaufanie wróci ...
> > kurcze no jestem pod wrazeniem
> a przyszlo ci do glowy, ze czasami nie da sie juz czegos naprawic
> i rady sa bezyzyteczne i raczej czysto teoretyczne.

Hm, czy 'przyszło Ci do głowy' to taka nowa oznaka szacunku? :>

Jak dla mnie brzmi to mniej więcej (bo wyłuszczeniu i pod lupą - czyli nieco
w powiększeniu): 'Naprawdę tak ciężko Ci wpaść na to, że...?' -> (opuszczamy
kilka kroków) -> 'Naprawdę jesteś aż tak głupia?'
Ale pewnie się mylę, conie? :>

Sqrczak ma rację - może już dość 'łolabogowania'?

W wątku prosi się o posoloną zupę, a nie - kilo soli, bo zupy nie ma.


--
Pozdrawiam,
Z. Boczek ;-)
Tu pilnuję ja - Rudy 102!