Data: 2002-11-10 14:50:08
Temat: Odp: Jak ponownie zdobyc zaufanie ? - wyjasnienia
Od: "Z.Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych:
> > (o przemocy)
> no i co myslisz,że to jest takie "NIC" do cholery ?
Skąd wiesz, że Jego Pani ma na nazwisko właśnie tak i czemu piszesz to z
małej litery?
> > niewyżyte
> wydaje mi się ,że niewyżyty to jesteś Ty i to cholernie niewyżyty
Oj życie, życie - nikt go nie ma dość, a Ci wyżyci to pół-półtora metra pod
ziemią...
> oj biedactwo i ta drobnostka też była powodem pozwu hehe a głowny powód to
> niby zazdrość ?
Nareszcie odrobina współczucia... ale zaraz potem śmiech?
> lecz sie albo przestań się szlajać to nie będziesz miał wyrzutow sumienia
i
> nie będziesz tą samą miarką oceniał ludzi jaką można Ciebie ocenić...
Nie ma to jak diagnoza przez internet - zawsze mnie to podniecało.
Szlajać? A gdzie padło z Jego ust o szlajaniu się... Słonko? :-)
> przestać sie p...... na lewo i prawo a zacząć budować ciepły
> ,odpowiedzialny, bezpieczny dom...
Patrzyć? Przyklejać?
Pomyślałbym, że chodzi o 'pierdolić', ale przecież niczego takiego nie
zawierały jego posty :-)
Racja - każdy mężczyzna musi w życiu zasadzić syna, (w?) drzewo i dom...
siakoś tak :-)
> > Ja naprawdę chce.
> a pukni sie w tą łepetyne
Teraz czas na medycynę niekonwencjonalną...
> Jak trwoga to do Boga co? znam takich (...) O nie mój Panie teraz to Ty
bierz sie
> za ciężką pracę
(...)
> zastanowiłeś sie kiedy ją źle potraktowałeś? a może wtedy kiedy biedna nie
> wiedziała co powiedzieć i krzyknęła ,że też pojdzie tak jak Ty ?
Nie, nie zastanowił się, a skądże - taki bydlak? Łolaboga!
'..Krzyknęła, że pójdzie tak jak Ty'... cóż za pietyzm, cóż za dramat!
'A on, spojrzawszy z gromami w oczach, zaczął'li obkładać biedulę jak bochny
wielkiemi pieściami, ciskając sklęte słowa, których nie godziłoby'ć się
spisywać... Jak perły wielkie łzy Jej leciały, krew po powale tryskała... a
zęby jeden po drugim znaczyły na klepisku Krzyżową Jej Drogę...'
> > Cena ..... nie gra roli.
> nie wszystko można kupić to zapamiętaj sobie na zawsze...
Hehe, znaczy się, że on o pieniądzach? :-)
Jej, że ja - prostoli... lufowy chłop - tego nie wyczytałem :-)
> > Dla niej zrobie WSZYSTKO. szkoda tylko, że zrozumiałem to tak późno...
> szkoda? a ja myśle,że dobrze
Hm, czyli należało Jej się? :-)
To taka reguła - zaprzeczać Mu we wszystkim? ;-)
w końcu sie obudziłeś ale głębokie rany
> ...wiesz w tej chwili staram sie wczuć w jej sytuacje i w sumie nie
> wyobrażam sobie, byś mógl koło mnie przejść nie budząc odrazy ....
Masz na myśli ten fragment: '..Krzyknęła, że pójdzie tak jak Ty'? :-)
--
Pozdrawiam,
Z. Boczek ;-)
A lufa mu drgała i drgała - aż rzęchot dobywał się na pobojowisku donośny...
|