Data: 2002-04-11 08:44:25
Temat: Odp: Kłopoty z liliowcami i pierwiosnkami.
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "BogdanG" <g...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3cb54ae4_1@news.vogel.pl...
> Witam,
> Wczoraj wchodzę na działkę i widzę - wszystkie pierwiosnki ząbkowane padły
> Moje liliowce(nazwy nie znam, wysokie, kwitną na pomorańczowo), które
> wyrosły już prawie na pół metra (liście) też mają liście jakieś takie
> zwiędnięte, jakby lekko suche i lekko brązowe. Koty odpadły (jako sprawcy
> szkód), więc myślę, że MRÓZ. Ale czy był aż taki duży
W Katowicach mam też lekko zbrązowiałe liści liliowców na końcach, brązowe
plamy od mrozu na płatkach przylaszczek, sczerniałe kompletnie liście
bokkonii. Mróz i śnieg tamtej soboty, niestety.Ale liliowce na pewno się
pozbierają, gorzej z pierwiosnkami.
Pozdrawiam, Basia.
|