Użytkownik Mirek SP7JKW <s...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b2ok2q$igl$...@n...news.tpi.pl...
> Nie wiem, czy post trafia na dobrą grupę, ale wierzę,
> że znajdzie się ktoś - kto pokieruje mnie dalej.
> --
> Postaram się streścić swój problem.
> W moim mieście dokonano "przycinki" drzew rosnących przy
> chodnikach, na skwerach, między budynkami na osiedlach.
> Na adresie: http://www.ogrodnik.pl/ogrody/ogrody_25_03_h.jpg
> można zobaczyć "lekko" okaleczone drzewo ale u nas wygląda
> to tak, że dosłownie z ziemi wyglądają pnie obcięte na wysokości
> od 4 do 6 metrów, niejednokrotnie bez konarów. ZGROZA!!
> Zwracałem uwagę administracji RPGM już kilka lat temu,
> sygnalizowałem lokalnej TV kablowej i NIC.....dalej jak widzę
> prowadzi się "formowanie" i nie było mnie w kraju rok ale po
> przyjeździe ręce mi opadły.
> Nie ma sensu pisać do lokalnej prasy, lokalnej TV bo tu swój
> swojego kryje i nic z takich interwencji nie wynika.
> Mam ochotę zgłosić fakt popełnienia przestępstwa i RUSZYĆ
> sumienie i kieszenie osób odpowiedzialnych.
> ALE:
> Obowiązuje ustawa z dnia 16 października 1991 roku
> "o ochronie przyrody" [ ze zmianami z 2001 r Dz.U. Nr 99 poz 1079]
> gdzie Art.1 - ustawa określa cele, zasady i formy ochrony
> przyrody ożywionej i nieożywionej oraz krajobrazu.
> Art2.1 - mówi o zachowaniu, właściwym wykorzystaniu oraz odnawianiu
> zasobów przyrody i jej składników ( pkt.7 krajobrazu, pkt.8 - zieleni
> w miastach i wsiach )
>
> Z jakimi innymi aktami prawnymi mogę się zapoznać abym dysponował
> większą wiedzą i udowodnił bezsporny fakt niestosowania się do nich?
>
> Z szacunkiem,
> -Mirosław Stefański
> s...@i...pl
>
Ja też jestem ciekawa co w takim wypadku trzeba zrobić. Kilka lat temu w
mojej okolicy poprzycinano drzewa rosnące wzdłuż ulicy. Jak na to patrzyłam
to krew mnie zalewała. Powycinano grube konary, zdeformowano te drzewa
okropnie. Dla mnie to był totalny debilizm.
Kaśka
>
>
>