Data: 2001-03-19 09:01:47
Temat: Odp: List do TVP - final
Od: "Marcin" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tu chodzi chyba tylko o ilość a nie skąd - czy się mylę;-)
> Proponuję zapytać przynajmniej pomysłodawcę - algrafa.
> Byłbym tak jakoś spokojnieszym, że to Kościuszko był pod
> Racławicami a nie Napoleon;-)
>
> pozdr. - Józek
>
>
Z tą ilością to jest tak jak na filmach wojennych. W ciemności mały oddział
musi dużo strzelać, żeby dać wrażenie że w krzakach siedzi cała armia a nie
tylko pluton. Jedna osoba, dwie... to są ilości nieistotne dla planowania
ramówki Tv. Bolesne, ale tak jest. Jeżeli jest to jest 100 osób, które piszą
i trwa to jakiś czas, (tu ważne żeby w razie odpowiedzi redagować wspólne
stanowisko) to patrzy się w Tv na to zupełnie inaczej. Jeżeli jeszcze do
tego ludzie na stanowiskach, na naradach, na bankietach rozmawiają o tym ze
sobą i wiedzą o czym rozmawiają, bo dostali ten sam list, to Racławice
nasze.
Marcin
|