Data: 2001-10-13 16:31:17
Temat: Odp: Miło upłynął dzień.
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marsel
Wyluzuj proszę :-)))
Wiem - głupota jest wku....ca!
> i ja tak mysle, jakoś tak. to głupota, prosta, prymitywna głupota jest
> przyczyną wielu niepotrzebnych problemów. I tez z nią walczę, zacząłem
> oczywiście od siebie, ale jestem zaiteresowany w we wszelkich program
> walki z głupotą, moze coś bym zyskał.
> Ale moja głupota jest wielka, i oporna. potrzebuję sprzymierzeńcow w
> walce.
A znasz już jakieś programy? Ja widzę grupki indywidualistów z własnymi,
pomysłami. Mogące dzięki internetowi wreszcie usłyszeć się na wzajem.
> coś ci powiem, Etata, z mojej strony to nawet nie dlatego ze nie poczuwam
> sie odpowiednią osobą, co niestety brak zaufania do osoby która "Nie
> potrafię (od zawsze) oddzielić emocji od meritum głupoty" a niestety
> wodzowac usiłuje.
> Musisz też wziąc pod uwagę ze nie wszyscy śledzą na bierząco Twoje
> poczynania.. w tym ja.
Znów mi zarzucasz to samo "wodzowanie", a powyższy post po to powstał
by zadać temu kłam. Jeśli już to szybciej szukam partnerów, nie wyrobników.
Dlaczego minęliśmy się? Co takiego Cię zaślepiło? Albo mnie?
Złość? Ja na Ciebie? U mnie nie, a u Ciebie?
> ja sie z tym zgadzam, ale obawiam sie że moja opinia moze Ci tylko
> zaszkodzić, a moze pisałeś o tym wcześniej tylko nieczytelnie?
> czy moze chodziło o to aby ludzie których miłoby to dotyczyc nie czytali?
> (skoro to tylko hipoteza to nie wypada tak rozpowszechnieac, zeby nie
> szkodzić?)
Zagadki? Teraz Ty? Uważam, że źródło głupoty nie jest tak jasne.
Ja widzę jej fragmenty, i niestety widzę jakie mogą być jej skutki
ostateczne. A to nie nadaje się do publikacji - otwartym tekstem.
Usłyszałbym tylko "trzęsiesz gaciami".
Alfred mi zarzucił szaleństwo, bo napisałem
"widzę wierzchołek, a nie widzę całej góry" (czy jakoś tak)
I dobrze, bo się opamiętałem (chyba)
No to łażę po tych stokach i oglądam, staram się nie zarażać
"wizją" - Na razie nic jej nie przeczy.
I powiem szczerze, trudno nie mieć przy tym, szaleństwa w oczach.
Na szczęście grupa mnie pauzuje (choć cholernie rzadko :-((
Też mi nerwy czasem puszczą. Ale dużo ćwiczę :-)))
> do Twoich celów? a moze są jeszcze jakieś inne cele niż Twoje?
Pewnie są. Ale czy Ty mi o swoich powiedziałeś?
Przypomnij sobie jak się wykręciłeś?
I nie jesteś jedyny.
Ale chyba wiem gdzie błąd - napiszę Ci później.
> nie zdziwiłbym się gdybyś był młodszy np. ode mnie. To ze średnia wieku to
> jakieś 21 lat, nie znaczy że wszyscy to gówniarze. Nawet gdyby tak było,
> nie jesteś zadnym ojcem tylko partnerem w rozmowie (czy co kolwiek to nie
> jest)
:-))) No i fajnie. Sam bywam zaskoczony wiekiem niektórych i czuję się wyraźnie
opóźniony w rozwoju :-)))
Ale wiesz, ta tułaczka po zakrętach życia....
> Filtr olejowy działa.
Tu Ci pokażę, jak się mijamy z innymi i masz rację, system komunikacji
nawala. Poświęć trochę czasu jeśli nie pamiętasz.
Odnajdź ostatnie wystąpienie p. J. Wawro.
Popatrz (przypomnij sobie) co się stało.
Nawet ja się nie mogłem połapać. A przecież o tym samym gadamy.
No i się "obraził" drzwiami trzasnął i wyszedł.
> A Ty jesteś intrygującym
> anty-przykladem.
Miło mi :-))
"intrygujący anty - przykład komunikacyjny"
tego jeszcze o sobie nie słyszałem
ale człowiek się uczy stale :-)
eTT czy eM już sam nie wiem
PS
Krowy nie przywoź
A ja ogolony (zgrubnie) na piwo teraz idę.
A ha. Nie lubię piwa - od niego tylko chlupie w brzuchu.
|