Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Odp: Milosc do przyjaciela

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odp: Milosc do przyjaciela

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-08 01:51:44

Temat: Odp: Milosc do przyjaciela
Od: "qkla" <q...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ze tez Ci sie chcialo tak zmuszac. Ja odpadlem i tyle, ale zeby sie
pocieszyc szybko znalazlem sobie inna, choc z gory zastrzeglem ze nie chodzi
mi o tylko przyjazn. Nie lubie kompromisow i naciagania. Tak samo jak z
miloscia od pierwszego wejrzenia. Jezeli dziewczyna nie zwroci na mnie uwagi
za razem pierwszym to nic, bo nawet po poderwaniu, nie bedzie tego czego
szukam.
qkla

Użytkownik Marta M <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:852715$875$...@z...polsl.gliwice.pl...
: Czesc!
:
: Tak, to jest wielki problem jak sie zakochasz w swoim przyjacielu. To moze
: byc klopotliwe, bo boisz sie ze stracisz jego przyjazn, napewno tez
milosc,
: ale ta czysta bez zadnych podtekstow seksualnych.
: Dlaczego twierdzisz, ze ja sie odkochasz, to przyjazn tez zniknie? Nie
musi
: tak byc, ale nie ukrywam, ze nie mozna tego wykluczyc. Jesli ta przyjazn
: byla prawdziwa, dlugotrwala to wtedy powinna pozostac. To, ze bedziemy
: odczuwac bol jest normalnie i to wlasnie moze nam przeszkodzic w dalszej
: przyjazni, ale trzeba w takim razie odroznic milosci i probowac nie myslec
o
: tej osobie ja o chlopaku, tylko jak o przyjacielu, ktorego mozesz stracic,
: jesli bedziesz w ten sposob o nim myslala.
: Moze to nie czas na zwierzenia, ale mam przyjaciela, ktory przez pewien
czas
: mi sie podobal. Strasznie sie tym przejmowalam, bo wiedzialam, ze nie bede
: mogla z nim rozmawiac jak dawniej. Postanowilam dac sobie spokoj,
: przeanalizowalam wszystko od poczatku i doszlam do wniosku, ze jesli on
nie
: bedzie chcial czegos wiecej, to ja nie bede sie w to platac, bo zalezy mi
na
: nim jak na przyjacielu, wkoncu tego chcialam od poczatku. Teraz juz nie
: dopuszczam do siebie takich mysli i wszystko jest dobrze...
: Tak jak napisalas na koncu. Jesli przezwyciezysz to uczucie, to poczujesz,
: ze on jest dla ciebie jeszcze wazniejszy i bedziesz bardziej dbala o ta
: przyjazn- o ta milosc- czysta i tak piekna jak zadna inna...
:
: Pozdraiwam.
:
: Marta M.
:
:
: Użytkownik Diablica <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
: dyskusyjnych napisał:851iss$k7m$...@E...ampr.gliwice.pl...
: >
: > To chyba najtrudniejszy rodzaj milosci ale jakze naturalny :) W koncu
: > powinnismy kochac naszych przyjaciol no nie? Jednak w momencie kiedy
: > zaczynamy dostrzegac w nich...cos jeszcze niz tylko towarzyszy dlugich
: > pogawedek, wspolnych wypraw itp.itd...pojawia sie problem. I nie da sie
: > odkochac. Bo kiedy uda nam sie zabic w sobie ta "milosc" to juz
przestanie
: > byc przyjaznia. Juz zawsze zostanie w nas cos co nie pozwoli nam tak do
: > konca byc przyjacielem tej drugiej osoby bez odczowania jakiegos bolu...
: > Jednak jestem zdania ze prawdziwa milosc musi opierac sie na przyjazni
: > inaczej nie bedzie pelna i ...hmmmm...autentyczna. Coz pozadanie kiedys
: > przeminie. Atrakcyjnosc fizyczna ulegnie przemianie, oslabnie. A
przyjazn?
: > Moze stac sie tylko silniejsza, piekniejsza, glebsza...
: >
: > Pozdrawiam
: > Diablica
: >
: >
: >
: >
: >
:
:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Odp: "artysta" - dziwoląg?
Odp: samobójstwo - dlaczego?
Odp: samobójstwo - dlaczego?
Re: czy to normalne?
Re: emocje a myslenie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »