Strona główna Grupy pl.soc.rodzina facet dominuje

Grupy

Szukaj w grupach

 

facet dominuje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2003-03-16 20:37:17

Temat: Re: facet dominuje
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wega" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b508um$3qs$2@news.onet.pl...
> >a tak naprawde to wole, by nic nie odbywal
> > sie kosztem rodziny.
>
> Ojej ! przeciez jezeli bedziesz czytac jakas gazete to tez kosztem
rodziny.

wiele zalezy od tego ILE CZASU czyta sie gazete, oglada telewizje, korzysta
z komputera i czy w tym zostaje czas na rozmowe z czlonkami rodziny. Umiar.

> Nie wyobrazam sobie wlasnej rodziny ,ktora nie ma dachu nad glowa,nie ma
co
> jesc,
> dzieci nic nie maja i co odpowiedziec dziecku na pytanie dlaczego
> inne dziecko ma na bulke a ono nie.

Nie sadze, zeby zapewnienie sredniego standardu wymagalo pracy od 7 rano do
2 w nocy. Mysle, ze kiedy chce sie miec WIECEJ (a to wciaga, wiem), to traci
sie umiar, o ktorym wczesniej wspomnialam.

> W takim wypadku ojciec jest do d..y

W dziecinstwie jdlam chleb z cukrem, nie milam ciuchow jak kolezanki, nie
jezdzilismy samochodem. Nie mialam bananow na drugie sniadanie. Ani szynki.
Ani nawet kielbasy szynkowej. I wiesz co?
Wiekszosc ojcow moich kolezanek jest dawno po rozwodzie z matkami, ktorym
przywozili, przynosili, przysylali (coraz rzadziej, coraz mniej... bo nie
bylo WIEZI - zanikala wraz z brakiem czasu na rozmowe, na zwykle zycie)
Wiekszosc moich kolezanek, ktorych ojcowie harowali od rana do nocy abo
wyjezdzali za granice po pieniadze nie czuje milosci do swoich ojcow - nie
mieli czasu na jej zbudowanie.
Dlatego ciesze sie, ze mialam mniej - bo moi rodzice do dzis sa razem, bo
pelnia dla innych dzieci funkcje rodziny zastepczej i pogotowia
opiekunczego - maja wielkie serca, ktorymi chca sie dzielic. Brakowalo mi
rzeczy materialnych, ale nigdy nie braklo mi milosci. I ta milosc sprawila,
ze nigdy nie przyszloby mi do glowy, ze moj ojciec jest do d.y, jak to
napisales. Moj ojciec? Ten co zawsze sie ze mna bawil, chodzil ze mna do
kina, na spacery, co mnie uczyl lutowac druciki, tlumaczyl jak dzialaja
urzadzenia, pokazywal drzewa i trawy, uczyl jezdzic na rowerze, odwiedzal na
obozach harcerskich (dofinansowanych przez hufiec), rozmawial,
uzylrozwiazywac trudn sytuacje, wspieral - on mialby byc do d...y? Tylko
dlatego, ze mamy ciasne mieszkanie z mala iloscia sprzetow, nie mamy
samochodu, mieso jemy raz, najwyzej dwa razy w tygodniu? Oooooo nie.

> Tu wlasnie pojawia sie problem miedzy kobieta i mezczyzna.

Niestety, mysle ze problem lezy gdzies indziej. W pryncypiach. W
priorytetach. Czy jakkolwiek to nazywac.

> A gdyby bylo dwoch synow i dwie corki?
> Co wtedy byś wybrała?

I widzisz, coraz wiecej wiem, ze wybiore dom. lubie duzo zarabiac. Ale az
tyle nie potrzebuje. (chociaz, chociaz... mamy tylko dwa pokoje ;) )

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2003-03-16 22:08:39

Temat: OT Odp: facet dominuje
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik margola & zielarz <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:


> uzylrozwiazywac trudn sytuacje, wspieral - on mialby byc do d...y? Tylko
> dlatego, ze mamy ciasne mieszkanie z mala iloscia sprzetow, nie mamy
> samochodu, mieso jemy raz, najwyzej dwa razy w tygodniu? Oooooo nie.

A to ostatnei podobno zdrowiej ;) Patrz
http://arch.rp.pl/a/rz/2003/03/20030314/200303140072
.html?k=on;t=20030314200
30316

pozdrawiam
boniedydy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2003-03-16 23:59:22

Temat: Re: OT Odp: facet dominuje
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w

> > samochodu, mieso jemy raz, najwyzej dwa razy w tygodniu? Oooooo nie.
>
> A to ostatnei podobno zdrowiej ;) Patrz
>
http://arch.rp.pl/a/rz/2003/03/20030314/200303140072
.html?k=on;t=20030314200
> 30316

hyhy, jeszcze jeden powod do kochania ojca ;)
Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2003-03-18 00:44:54

Temat: Odp: facet dominuje
Od: "wega" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik margola & zielarz <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b52njc$779$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "wega" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:b508um$3qs$2@news.onet.pl...
> wiele zalezy od tego ILE CZASU czyta sie gazete, oglada telewizje,
korzysta
> z komputera i czy w tym zostaje czas na rozmowe z czlonkami rodziny.
Umiar.

> > Nie wyobrazam sobie wlasnej rodziny ,ktora nie ma dachu nad glowa,nie ma
> co
> > jesc,
> > dzieci nic nie maja i co odpowiedziec dziecku na pytanie dlaczego
> > inne dziecko ma na bulke a ono nie.
>
> Nie sadze, zeby zapewnienie sredniego standardu wymagalo pracy od 7 rano
do
> 2 w nocy. Mysle, ze kiedy chce sie miec WIECEJ (a to wciaga, wiem), to
traci
> sie umiar, o ktorym wczesniej wspomnialam.

Jest tak jak mowisz jednak tylko pozornie.
>
> > W takim wypadku ojciec jest do d..y
>
> W dziecinstwie jdlam chleb z cukrem,

Tez go lubilem

> nie milam ciuchow jak kolezanki, nie
> jezdzilismy samochodem.

Za moich czasow ale i twoich tez ,nie bylo prawie samochodow prywatnych.

>Nie mialam bananow na drugie sniadanie. Ani szynki.

Po dobie stania w kolejce nieraz udalo sie kupic z pod lady na swieta.
Bananow niestety nie bylo w naszych sklepach.

> Ani nawet kielbasy szynkowej. I wiesz co?

W mojej rodzinie bylo podobnie, ale i u sasiadow i znajomych,takie byly
czasy.

> Wiekszosc ojcow moich kolezanek jest dawno po rozwodzie z matkami, ktorym
> przywozili, przynosili, przysylali (coraz rzadziej, coraz mniej... bo nie
> bylo WIEZI - zanikala wraz z brakiem czasu na rozmowe, na zwykle zycie)
> Wiekszosc moich kolezanek, ktorych ojcowie harowali od rana do nocy abo
> wyjezdzali za granice po pieniadze nie czuje milosci do swoich ojcow -
nie
> mieli czasu na jej zbudowanie.
> Dlatego ciesze sie, ze mialam mniej - bo moi rodzice do dzis sa razem

Przepraszam cie ale i ja pracowalem w tamtych czasach i sadze ze nie do
konca
masz racje wtym ze ...
Ojciec nie musial pracowac po godzinach, mogl wybrac.
Poza tym takie byly to czasy ,Byly pieniadze nie bylo na co wydac,
mielismy duzo czasu .Pesja wystarczyla na wszystkie oplaty,na zycie i
jeszcze
cos zostalo .
A dzis? pensja taka srednia nie wystarcza na oplaty, a gdzie zycie,a szkola
dzieci ,a ubrania
Szalec ,o nie ,czy Ty wiesz ile zarabiaja ludzie i jak wysokie oplaty
potrafia byc?
Napewno wiesz
W moim zawodzie ,Ludzie biedniejsi i ja biedniejszy,ale Panstwo jak chiena
chce wiecej i wiecej i skad ,brac ja musze wypracowac mnie nikt nie daje
za pojscie do pracy.Musze wykonac okreslone rzeczy a zaplata coraz mniejsza.
Wiec ... to nie dokonca jest tak jak piszesz.
Wyobraz sobie ze na tydzien musze wypracowac min. 600.00 zł
A ze wzgledu na pogode wypracowalem 60.00.
I staje sie powazny problem jestem 540.00 na minusie.Rachunki i oplaty
nie sa zalezne od pogody lecz od daty.Zus domaga sie pieniedzy chocbym
nie zarobil nawet 1zl...

>, bo
> pelnia dla innych dzieci funkcje rodziny zastepczej i pogotowia
> opiekunczego - maja wielkie serca, ktorymi chca sie dzielic. Brakowalo mi
> rzeczy materialnych, ale nigdy nie braklo mi milosci. I ta milosc
sprawila,
> ze nigdy nie przyszloby mi do glowy, ze moj ojciec jest do d.y, jak to
> napisales. Moj ojciec? Ten co zawsze sie ze mna bawil, chodzil ze mna do
> kina, na spacery, co mnie uczyl lutowac druciki, tlumaczyl jak dzialaja
> urzadzenia, pokazywal drzewa i trawy, uczyl jezdzic na rowerze, odwiedzal
na
> obozach harcerskich (dofinansowanych przez hufiec), rozmawial,
> uzylrozwiazywac trudn sytuacje, wspieral - on mialby byc do d...y? Tylko
> dlatego, ze mamy ciasne mieszkanie z mala iloscia sprzetow,

Gdybys zobaczyla moje mieszkanie i jego wyposazenie...

>nie mamy
> samochodu, mieso jemy raz, najwyzej dwa razy w tygodniu? Oooooo nie.

no coz samochod mamy ale jaki.
>
> > Tu wlasnie pojawia sie problem miedzy kobieta i mezczyzna.
>
> Niestety, mysle ze problem lezy gdzies indziej. W pryncypiach. W
> priorytetach. Czy jakkolwiek to nazywac.
>
> > A gdyby bylo dwoch synow i dwie corki?
> > Co wtedy byś wybrała?
>
> I widzisz, coraz wiecej wiem, ze wybiore dom. lubie duzo zarabiac. Ale az
> tyle nie potrzebuje. (chociaz, chociaz... mamy tylko dwa pokoje ;) )

To tak jak my.(ale nas jest szesc)

Och Margola nie wszystko jest takie proste.
Pozdrawiam.
D.o.

Ps.Wiem co chcialas mi powiedziec w tym poscie lecz naprawde moja praca
nie byla spowodowana checia zysku,nie lubie pieniedzy i rzeczy materialnych.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2003-03-18 07:13:08

Temat: Odp: facet dominuje
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik wega <e...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:

> Poza tym takie byly to czasy ,Byly pieniadze nie bylo na co wydac,
> mielismy duzo czasu .Pesja wystarczyla na wszystkie oplaty,na zycie i
> jeszcze
> cos zostalo .
> A dzis? pensja taka srednia nie wystarcza na oplaty, a gdzie zycie,a
szkola
> dzieci ,a ubrania
> Szalec ,o nie ,czy Ty wiesz ile zarabiaja ludzie i jak wysokie oplaty
> potrafia byc?
> Napewno wiesz
> W moim zawodzie ,Ludzie biedniejsi i ja biedniejszy,ale Panstwo jak chiena
> chce wiecej i wiecej i skad ,brac ja musze wypracowac mnie nikt nie daje
> za pojscie do pracy.Musze wykonac okreslone rzeczy a zaplata coraz
mniejsza.
> Wiec ... to nie dokonca jest tak jak piszesz.
> Wyobraz sobie ze na tydzien musze wypracowac min. 600.00 zł
> A ze wzgledu na pogode wypracowalem 60.00.
> I staje sie powazny problem jestem 540.00 na minusie.Rachunki i oplaty
> nie sa zalezne od pogody lecz od daty.Zus domaga sie pieniedzy chocbym
> nie zarobil nawet 1zl...

(ciach)

> no coz samochod mamy ale jaki.

Na pewno o kilka nieb lepszy, niżbyś mógł mieć w tamtych dawnych,
wspaniałych czasach.

boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2003-03-19 18:37:13

Temat: Odp: facet dominuje
Od: "wega" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik boniedydy <b...@z...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b56gvd$nlp$...@a...news.tpi.pl...
>
> > no coz samochod mamy ale jaki.
>
> Na pewno o kilka nieb lepszy, niżbyś mógł mieć w tamtych dawnych,
> wspaniałych czasach.

Poprawka - Ladniejszy nie leprzy.

D.o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2003-03-19 22:39:14

Temat: OT Odp: facet dominuje
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik wega <e...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
>
> Użytkownik boniedydy <b...@z...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b56gvd$nlp$...@a...news.tpi.pl...
> >
> > > no coz samochod mamy ale jaki.
> >
> > Na pewno o kilka nieb lepszy, niżbyś mógł mieć w tamtych dawnych,
> > wspaniałych czasach.
>
> Poprawka - Ladniejszy nie leprzy.

No nie wiem. Moja mama niedawno zamieniła Poloneza bez wspomagania
kierownicy na Matiza. Różnica jak między niebem a ziemią.

Boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2003-03-19 22:42:07

Temat: Re: OT Odp: facet dominuje
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:b5arjp$aq5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No nie wiem. Moja mama niedawno zamieniła Poloneza bez wspomagania
> kierownicy na Matiza. Różnica jak między niebem a ziemią.

To chyba raczej jak między ziemią a niebem :-)

puchaty


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2003-03-19 23:14:08

Temat: Odp: OT Odp: facet dominuje
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik puchaty <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
wiadomości
> news:b5arjp$aq5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > No nie wiem. Moja mama niedawno zamieniła Poloneza bez wspomagania
> > kierownicy na Matiza. Różnica jak między niebem a ziemią.
>
> To chyba raczej jak między ziemią a niebem :-)

Oczywiscie :) Kolejności uzyłam standardowej, licząc na zrozumienie
czytelników ;)

boniedydy




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2003-03-20 08:12:18

Temat: Re: OT Odp: facet dominuje
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

puchaty napisał(a):

> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
> wiadomości news:b5arjp$aq5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> No nie wiem. Moja mama niedawno zamieniła Poloneza bez wspomagania
>> kierownicy na Matiza. Różnica jak między niebem a ziemią.
>
> To chyba raczej jak między ziemią a niebem :-)

Któż to wiee...eeee ;-)

Pozdrawiam,
Nela z VW Garbusem 1303 z 1972 roku ;-)
i z zamiarem nabycia drugiego takiego celem odpicowania :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co byście zrobili ?
Re: slub amerykanina z polka
juz nie wiem co robic...
polsko-angielski teatr fringowy
Tworzę stronę www

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »