Data: 2003-04-11 07:23:00
Temat: Odp: Odp: Nadwaga i społeczeństwo
Od: "Dasida" <z...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Problem leży w tym, czy widzisz tuszę/otyłość jako swój problem, czy to
> akceptujesz. Jeśli akceptujesz, to rzeczywiście Twoja sprawa i spokojnie
> możesz hodować dalsze kilogramy, bez poczucia dyskomfortu. Zresztą to
> dotyczy wszelkich rzucających się w oczy'nietypowości' i to raczej temat
> na pl.sci.psychologia niz tu :)
Nalezalo by czytac ze zrozumieniem nie hotuje zbednych kilogramow ale tez
nie odczowam potrzeby pozbywania sie tego co juz mam.
Zdrowe zycie to nie koniecznie zycie chude i na wiecznej diecie.
> A ja ogólnie lubię ludzi, choć nie wszystkich. Janka poniekąd rozumiem,
> bo czasem szkoda czasu na wysłuchiwanie opowieści 'ignorantów i
> głupców', jak to sama okresliłaś, natomiast nie szafuję pochopnie tymi
> epitetami ;)
Ignoracja jest glownie brak tolerancji dla odmiennosc.
|