Data: 2001-11-07 14:51:35
Temat: Odp: Ogrod Basi Kulesz
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@l...pl> napisał w wiadomości
news:3BE915F6.6D830B7F@ltz.pl...
> 1. Figa - nigdy liści figi nie widziałem, ale to na zdjęciu jest
> niezmiernie podobne do liści niektórych odmian winorośli. I już mi sie
> podoba!
Czy to znaczy, że mam wyprodukować sadzonkę? :) A może jednak odezwie się
szczęśliwa posiadaczka owocującej figi (kto to był???) ?
> 2. Runianka japońska - fajnie wygląda. Gdybyś była łaskawa jakies
> bliższe informacje - jak to jest agresywne tzn jak szybko sie rozrasta,
> jak zimuje, skąd to wziąść itp.
Rozrasta się wolno przez pierwsze 3-4 lata. Potem w tempie ok. 20 cm na
szerokość na rok. Nadaje się do cienia tylko i wyłącznie. Agresywna roślina
to nie jest. Od czasu do czasu widuję w sklepach w sprzedaży - dział
"byliny" (tzn. jest to właściwie krzewinka, ale pokrój ma bylinowy). Zimuje
bezproblemowo, szczególnie pod śniegiem (liście zimotrwałe!). Dodam jeszcze,
że kwitnie wiosną, acz niezbyt efektownie (coś białego, z lekka puszystego).
Istnieje też odmiana 'Variegata' o białych brzegach liści.
> 3. Platykodon - ładne to. Tak z fotki to mi troche przypomina oszalałą,
> wyrośnietą goryczkę (Bogusława przepraszam za być może nietrafne
> skojarzenia). Poporoszę o info: skąd to wziąć, czy to jest wieloletnie i
> zimotrwałe.
Wieloletnie. Idealnie zimotrwałe. Do kupienia w sklepie jako sadzonka.
Ewentualnie można rozmnażać z nasion - bezproblemowo, tylko trochę trwa.
Rozsadzanie niestety niewskazane ze względu na delikatne korzenie. Pąki są
balonikowe (trochę podobne do owoców winorośli;) )
> I dwa pytania.
> - Dlaczego rudbekie, liliowce i dzielżany to potwory?????
Tylko dzielżany!!! To te łodygi na pierwszym planie, kwiaty są duuuużo,
duuużo wyżej. Właściwie można je obejrzeć dopiero z drabiny.
> - Dlaczego chcesz zamordować krasnala???? Nie przyszło Ci do glowy, że
> to być może Twój amulet i dzięki niemu tak pięknie Ci sie darzy???
> :-)))))))
Bo go lubię mniej więcej tak, jak Ty Izabellę:)
Pozdrawiam, Basia.
|