> Witam,
> Podejrzewam że cytryna miała zbyt niską temperaturę, lubi regularne
podlewanie
> lecz nie mokre podłoże, nie może stać w podstwawce wypełnioniej wodą.
Powinna
> mieć minimalnie 20 oC.Lubi też częste zraszanie liści, wilgotność
powietrza
> powinna wynośić 60 - 70%, wtedy ładnie rośnie i kwitnie przez cały
rok.Cytryna jest wiecznie zielona, co znaczy że nie zrzuca liści na zimę.
Podejrzewam więc
> że drzewko jest nie do uratowania, końcówki pędów powinna być zielone.
Lubi
> bardzo duże pojemniki ok 60 cm srednicy i dobrze przepuszczalny, nieco
kwaśny
> (pH 6 - 6,5) substrat kompostowy.
> Pozdrawiam
> Paweł Woynowski
> http://www.mikrojezioro.met.pl
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


No i tu się z tobą nie zgodzę bo cytryny i inne cytrusy spokojnie wytrzymują
temperaturę do 5oC , w zimie powinny przejść wyraźnie zaznaczony okres
spoczynku a chłód jest niezbędny żeby zainicjować kwitnienie w następnym
roku. Zraszanie owszem jeśli temp. wynosi ponad 15oC. Też jestem zdania że
zaszkodziło jej nadmierne podlewanie, w zimie powinno się podlewać co 10 -15
dni. Zrzucanie liści u cytrusów może być również spowodowane zbyt małą
ilością światła. Jeśli drzewko jest na tyle duże że ma zdrewniałe pędy to
jest szansa że wypuści młode gałązki.

bądź dobrej myśli
samaki