Data: 2003-02-20 13:12:02
Temat: Odp: Pokochać po raz drugi.
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Thalia <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> Oczywiście mogę iść sama, ale to chyba tylko połowiczne rozwiązaie
problemu.
> Zdaje sobie sprawę, ale tylko w niektórych momentach (bardzo rzadkich
> zresztą), gdy uda mi się jakoś dotrzć do jego wnętrza. To jednak naprawdę
> bardzo rzadko się zdarza. Właśnie wtedy próbowałam namówić go na wspólne
> pójście do jakiegoś psychologa, ale zdenerwował się wtedy strasznie. A
> przeciez na siłę go nie zaciągnę.
>
> Ale dziękuję bardzo za sugestie.
Siłą go nie zaciągniesz. Ale może rzeczywiście idź sama; to nie jest wcale
połowiczne rozwiązanie problemu. Terapia może Ci pomóc efektywniej
postępować z mężem, albo zdecydować się na rozstanie, gdyby naprawa związku
nie była możliwa.
boniedydy
|