Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.nas
k.pl!news.cyf-kr.edu.pl!not-for-mail
From: Aleksander Nabagło <...@w...krakow.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: Prawo od-powiadania
Date: Mon, 30 Jul 2001 09:31:46 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 95
Message-ID: <9k32h3$lko$1@info.cyf-kr.edu.pl>
References: <3...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: adm-gate.wsp.krakow.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: info.cyf-kr.edu.pl 996478307 22168 149.156.24.29 (30 Jul 2001 07:31:47 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Jul 2001 07:31:47 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:94716
Ukryj nagłówki
!
Użytkownik Rinaldo <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> W liscie zatytulowanym "Rozpoznawanie wezwania" napisalem, ze czlowiek
> powinien na wezwanie drugiego czlowieka zawsze odpowiadac - bo wowczas
> dopiero realizuje prawdziwie swoje powolanie jako OSOBY. Kiedy czlowiek
> rozpoznaje owo wewanie do siebie skierowane, moze w sposob wolny dac na nie
> odpowiedz. Tylko dajac odpowiedz - objawia swoja wolna decyzje i realizuje
> godnosc osoby ludzkiej. Wolnosc czlowieka jest wiec rowniez wolnoscia do
> dawania takiej odpowiedzi, jest uzdolnieniem do odpowiadania.
Wolnosc jest zalezna od ilosci alternatywnych
drog wyjscia, dla ktorych znane sa (chociazby czesciowo)
konsekwencje ich wybrania.
Znaczenie powyzszego zdania wyjasnie na przykladzie
wolnosci demokratycznej -- wolnosci aktywnego
prawa wyborczego.
I tak: mala jest wolnosc obywatela, ktory idac do
tzn. wolnych, demokratycznych woborow
moze swoj glos oddac tylko na jednego kandydata
sposrod kilkudziesieciu na liscie, a nie jest to
glosowanie dotyczace obsadzenia jednego
stolka (gdy idzie o prezydenture), ale
o ponad pol tysiaca wybieralnych stolkow
w parlamencie.
Konsekwencje takiego ustawienia spraw sa nastepujace:
W wiekszosci wypadkow glosujacy wybiera
partie, zas z listy partyjnej wybiera lokalnego
lidera -- pierwszy na liscie zbiera pozniej
wiekszosc glosow.
Czyli w sytuacji kiedy jestem zwolennikiem
partii A, umiarkowanym zwolennikiem B,
toleruje C, jesten przeciwnikiem D oraz
zacieklym przeciwnikiem E, wiadomo, ze
oddam glos na A.
Nie mam zadnego selektywnego wplywu
na partie B, C, D, E, chociaz rozpietosc mojej
oceny miedzy B a E jest duzo wieksza niz
miedzy A i B.
Co wiecej, mam bardzo znikomy selektywny
wplyw na A. Jezeli nie akceptuje kogos
z listy A, to glosujac na innego z listy A
i tak posrednio glosuje na tego, ktorego
nie akceptuje (lokalny lider z pierwszego
miejsca na liscie zbiera bardzo duzo glosow,
stake sie "lokomotywa" wciagajaca reszte
listy do parlamentu).
W sytuacji maksymalnej wolnosci aktywnego
prawa wyborczego, moglbym dokonac dowolnej
ilosci skreslen na wszystkich listach -- np. moglbym
glosowac za lista A z wyjatkiem jednego,
za polowa kandydatow z listy B,
i nawet za jednym z listy D.
Liderzy partyjni zdobywaja nadmierna wladze
(w porownaniu z liczebnoscia parlamentu jako calosci).
Poniewaz zdobywaja bardzo duzo glosow, a ich
"koledzy" ich glosom zawdzieczaja wejscie do
parlamentu, ci ostatni staja sie lojalni (uzaleznieni)
od tego, ktory "wciagnal" ich do parlamentu
oraz bedzie w przyszlosci decydowal o ich
obecnosci na liscie wyborczej oraz miejscu
na tejze.
Na koniec troszke matematyki:
Na kilku 8 listach wyborczych jest w sumie 32 kandydatow.
Moge zaznaczyc tylko jednego
-- informacja, ktora przekazuje wynosi nominalnie:
log_2(32) = 5;
praktycznie
log)2(8) = 3;
Moge dokonac dowolnej ilosci skreslen
-- tym razem informacja przezmnie przekazana
do systemu wyborzczego wynosi:
log_2(2^32) = 32.
Wniosek: Realizowana wolnosc aktywnego prawa
wyborczego stanowi okolo kilkunastu procent
potencjalnie mozliwej wolnosci (przy takich
samych kosztach jej realizacji).
Kto wykorzystuje te osiemdziesiat kilka
procent?
--
A.
|