Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:

> Ale chociaz trudno nam wyjasnic, to moze jednak ogrody wolno nam miec? :-)

:-)))
Oczywiście żeby np. używać edytora tekstów, nie trzeba znać budowy
tranzystora, przenoszenia elektronów w półprzewodnikach, czy działania
bramek NAND w układzie scalonym --- wystarczy wcisnąć klawisz "a", a literka
"a" pojawi się na ekranie:-)))
Pytanie Dirka było konkretne, więc starałem się konkretnie odpowiedzieć i
się wytłumaczyć też konkretnie, czemu bez szczegółów.

Ale z drugiej strony nie mieści mi się w głowie jak można wykładać botanikę
nie posiadając ogrodu, ba, nie znając roślin.
Pewnie Bogusław opowiadał jak na tydzień przed spotkaniem przywiozłem pół
Zakładu Botaniki do mniejszego ogrodu w PKWŁ?
Dziewczyny dały taki popis, że mnie było głupio.

Ale nie wiem, czy lub na ile Dirko jest usatysfakcjonowany moim "głosem"?
Dirko, czytałeś? czy mnie olałeś?:-)

Pozdrawiam
p...@r...pl