Data: 2001-11-27 10:52:57
Temat: Odp: Sciolkowanie a smak (bylo: A mnie jest szkoda lata........
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:9u2dvj$70h$07$2@news.t-online.com...
> Warunki powiedzmy zblizone. Chce wykorzystac mozliwosc korzystania z
igliwia
> sasiadow. Janusz pewnie podalby kilka przykladow na to, jaki wplyw ma
> podloze na smak winogron. A ja zastanawiam sie czy moim sciolkowaniem
> igliwiem nie zaraze np. malin jakims wirusem.
Malin raczej nie. Tylko ze niektórzy autorzy podaja, ze sciólkowanie
igliwiem obniza pH. Maliny znowu tak za tym nie przepadaja. Proponuje
igliwie wysypac pod borówki amerykanskie, brusznice i jezyny (masz?). I
oczywiscie ozdobne wrzosowate. Reszte przekompostowac. Nawiasem mówiac,
faktycznie mozna przywlec jakas chorobe lub szkodnika (osutka? przedziory?)
i z wysypywaniem pod iglaki moze lepiej sie wstrzymac.
Pozdrawiam, Basia.
|