Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Dieta optymalna (tłuszczowa)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dieta optymalna (tłuszczowa)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 145


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2001-03-13 20:07:07

Temat: Re: Wreszcie cos... troche wyjasnien - i moze jednak da sie wytrzymac :)))
Od: "em" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Przede wszystkim uwazam, ze dieta K. odnosi sukcesy ze wzgledu na
> > ograniczenie weglowodanow, ktore jest tak wielkim dobrodziejstwem dla
> > zdrowia, ze nie niweluje tego nawet wysokie spozycie tluszczy
nasyconych.
> > Pozytywny wplyw ma tez zalecenie zwiekszenia aktywnosci ruchowej.
>
> Czyli uwazasz ze mało weglowodanow tak ale rownoczesnie takze mało
> tluszczow? To jak dla mnie dieta glodowa - malo wszystkiego. A skad wziac
> energie? No chyba ze malo to dla Ciebie oznacza "srednio wszystkiego"...

Zaskocze Ciebie, ale zalecana kalorycznosc np. dla kobiet (w fazie
odchudzania) wynosi ok 1800 kcal. Porownaj propagowaną przez TV i inne mass
media diete 1000 kcal rownie nieskuteczna jak i bez sensu.

>
> > Wydaje sie bledne traktowanie wszystkich weglowodanow jednakowo (np
> glukoza
> > w porownaniu z np. fasola). Przy zalozeniu, ze kluczowym dla metabolizmu
> (i
> > zdrowia) jest wlasciwy poziom glukozy (i insuliny) we krwi, nalezy
> > uwzglednic oddzialywanie konkretnych weglowodanow na krew (celowo nie
> podaje
> > autora mojej diety, zeby nie wprowadzac nowego tematu w tym monstrualnym
> > watku).
>
> Nikt nie traktuje wszystkich weglowodanow jednakowo! Kwasniewski pisze np.
> ze cukrow zlozonych mozna jesc wiecej niz prostych.

I tu sie myli!!!
Cukry zlozone (np skrobia) potrafia zrobic takie samo spustoszenie w
organizmie jak sacharoza. Sa one tak samo szybko przyswajalne i zmuszaja
trzustke do gwaltownej reakcji. Podzial zly - dobry nie rowna sie podzialowi
prosty - zlozony, a podzialowi "szybko przyswajalny" - "wolno przyswajalny"


>
> [...]
> > Idac za idea odzywiania K., najlepiej polozyc sie na
> > lozku i cale zycie nie wstawac - wowczas najmiej sie zmeczymy. A jednak
K.
> > zaleca aktywnosc fizyczna! Wobec tego pewne organy nalezy "oszczedzac" -
> > inne - nie...
>
> Odwracasz kota ogonem i dochodzisz do absurdalnych wnioskow. Idac za idea
K.
> nalezy nie ZAMECZAC czyli nie PRZESILAC organizmu. Normalna aktywnosc to
co
> innego. Organizm dostosowuje sie do biezacych warunkow. Miesnie cwiczone
> wzmacniaja sie a przecietnie uzytkowane utrzymuja taki poziom jaki jest
> potrzebny dla funkcjonowania czlowieka. To jednak nie znaczy ze mamy
dzwigac
> olbrzymie ciezary i przesilac miesnie - po dluzszym czasie doprowadzi to
do
> ich trwalego uszkodzenia.

Kiedy ostatnio przeczytales cos z Kwasniewskiego? Bo ja calkiem niedawno...
Polecam przyklad z paliwem do samochodu...


>
> > Pokarm powinien byc urozmaicony, dajmy szanse organizmowi, ze ze
> > wszystkiego wybierze sobie to, co potrzebne.
>
> Tak - ale przy okazji mozna "nawrzucac" mu tony odpadow i bedzie musial
> jeszcze zajac sie wydalaniem tego co niepotrzebne. Najlepiej by bylo
> wiedziec czego i ile organizm potrzebuje...

Znam zdanie K. na temat warzyw itd... A przy tych "odpadach" nie nalezy
przeginac w zadna strone. Ponadto produkty przemiany bialek to nie
"trucizny" tylko "produkty przemiany". Mysle, ze nerki lubia swoja robote:)

>
> > Tak wiec dieta moze byc "srednioweglowodanowa" ,"sredniotluszczowa" i
> > "sredniobialkowa" i do tego zdrowa.
>
> Byc moze. Ale co to znaczy? Podaj ilosci bialka tluszczow i weglowodanow.

Energetycznie to prawie 1:1:1 z niewielka przewaga dla tluszczy (tak!). Po
prostu do syta (z poprzednimi uwagami o zlych weglowodanach i zlych
tluszczach).

>
> > To dzieki niej juz po 6 tygodniach
> > mialem po raz pierwszy tak znakomite wyniki krwi ze "optymalni" (tym
razem
> w
> > cudzyslowiu) mogli by sie "schowac".
>
> Tutaj przesadzasz. Miales dobre wyniki i na tym koniec. Nie jestes jedynym
o
> dobrych wynikach badan krwi. Nie wiesz czy "optymalni" (no chyba ze
badales
> ich tysiacami) maja srednio lepsze czy gorsze. Niepotrzebnie kpisz sobie
ze
> stosujacych inna diete niz Ty.

Sluchaj: przed dieta moje wyniki od wielu lat były katastrofalne. I
absolutnie nie kpie sobie z nikogo. Przyznaję, slowo "schowac" nie bylo
najlepsze.
Przez jakis czas czytalem "optymalna" grupe, z wieloma korespondowalem lub
pisze do dzisiaj. A wszystko dlatego, ze na skali od 0 do 10 od np.
wegetarianizmu do "optymalizmu" moja diete umiescilbym miedzy 7 a 8, a
kolegow "opty" mogłbym nazwac "starszymi bracmi w diecie" (przepraszam za
niepowazną parafraze, ale analogia jest glebsza, niz mogloby sie wydawac).
Na poczatku, tak jak pewnie wiekszosc, patrzylem na nich przez pryzmat
najbardziej aktywnej "oszolomionej" frakcji (aktywnej tez w tym watku),
ktora ich tylko osmiesza - chyba sie domyslasz o kim mowie.
Uwazam, ze problem polega na tym, ze w poszukiwaniu diety optymalnej dla
zdrowia "optymalni" utkwili w dogmatach poglebianych przez pseudonaukowe
interpretacje np. biochemii akademickiej. W skrajnej postaci wyglada to tak,
ze jezeli cos jest zle, to tylko trzeba udowodnic, ze tak własnie jest
dobrze. Ale to oczywiście nie moj problem...

Pozdrawiam, em.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2001-03-13 20:22:24

Temat: Re: przerywnik
Od: "em" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > Ludzie!
> > > mój komputer wybrał DO!!! Po włączeniu właściwości systemu pojawił się
> > > komunikat "TWÓJ KOMPUTER JEST SKONFIGUROWANY OPTYMALNIE!!! :)
> >
> > No, przynajmiej komputery używają tego słowa zgodnie z jego sensem. A
> mówią,
> > że komputer to tylko głupia maszyna.
>
> "Optymalnie" to przecież normalne słowo. Kwaśniewski zrobił z niego nazwę
> "ugrupowania" a jego "wyznawcy" tę nazwę podchwycili. Również "Bractwa"
> jakoś przeszły. I dlatego sami są sobie winni kiedy ktoś nazywa
> "optymalnych" sekciarzami a oni tego nie chca.
>
> Należy rozgraniczyć dwa pojęcia:
> "dieta optymalna" (wzięte w cudzysłów) to dieta Jana Kwaśniewskiego;
> dieta optymalna (bez cudzysłowów) to hipotetyczny doskonały model
odżywiania
> się człowieka - nie wiadomo czy coś takiego w ogóle istnieje a jeżeli
nawet
> istnieje to czy jest takie samo dla wszystkich czy inne dla każdego;

Der M... (nie mogłeś wybrać innego pseudonimu???)
Mam nadzieję, że Ciebie nie zaskoczę, gdy zgodzę zię z Tobą w 100%. Od
pewnego czasu ani razu nie napisałem słowa "optymalny" bez cudzysłowia
pisząc o "ugrupowaniu Kwaśniewskiego". Po prostu takie są zasady języka
polskiego!!!
I właśnie komputer Maduszy użył "tego" słowa prawidłowo.

Problem tkwi w zawłaszczaniu wersji bez cudzysłowia przez "opty".

Pozdrawiam, em.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2001-03-18 15:01:45

Temat: Odp: Wreszcie... troche wyjasnien - i juz jest ok
Od: "Der Maulwurf" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Czyli uwazasz ze mało weglowodanow tak ale rownoczesnie takze mało
> > tluszczow? To jak dla mnie dieta glodowa - malo wszystkiego. A skad
wziac
> > energie? No chyba ze malo to dla Ciebie oznacza "srednio wszystkiego"...
>
> Zaskocze Ciebie, ale zalecana kalorycznosc np. dla kobiet (w fazie
> odchudzania) wynosi ok 1800 kcal. Porownaj propagowaną przez TV i inne
mass
> media diete 1000 kcal rownie nieskuteczna jak i bez sensu.

Podałeś proporcje a więc wszystko jasne.

> > Nikt nie traktuje wszystkich weglowodanow jednakowo! Kwasniewski pisze
np.
> > ze cukrow zlozonych mozna jesc wiecej niz prostych.
>
> I tu sie myli!!!
> Cukry zlozone (np skrobia) potrafia zrobic takie samo spustoszenie w
> organizmie jak sacharoza. Sa one tak samo szybko przyswajalne i zmuszaja
> trzustke do gwaltownej reakcji. Podzial zly - dobry nie rowna sie
podzialowi
> prosty - zlozony, a podzialowi "szybko przyswajalny" - "wolno
przyswajalny"

Nie wnikam w to. Nie przeprowadzałem badań na temat "wpływ różnych rodzajów
węglowodanów na zdrowie osób żywionych według zaleceń Kwaśniewskiego". Być
może w Twojej diecie bardziej szkodzą cukry szybko przyswajalne ale jakie to
ma odniesienie do diety Kwaśniewskiego? Zapewne odpowiedzi na to pytanie już
udzieliłem mówiąc że diety Kwaśniewskiego nie testowano. A więc nie wiadomo.

> Kiedy ostatnio przeczytales cos z Kwasniewskiego? Bo ja calkiem
niedawno...
> Polecam przyklad z paliwem do samochodu...

Czytałem dość niedawno. Według jego teorii ogólnie stosowana i propagowana
dieta wysokowęglowodanowa przeciąża organizm zbytnią ilością substancji
zbędnych przy czym w diecie brakuje tego co jest naprawdę potrzebne
(składników wg Kwaśniewskiego najwartościowszych). Dlatego nadal uważam że
podany przez Ciebie wniosek jest absurdalny.

> > > Pokarm powinien byc urozmaicony, dajmy szanse organizmowi, ze ze
> > > wszystkiego wybierze sobie to, co potrzebne.
> >
> > Tak - ale przy okazji mozna "nawrzucac" mu tony odpadow i bedzie musial
> > jeszcze zajac sie wydalaniem tego co niepotrzebne. Najlepiej by bylo
> > wiedziec czego i ile organizm potrzebuje...
>
> Znam zdanie K. na temat warzyw itd... A przy tych "odpadach" nie nalezy
> przeginac w zadna strone. Ponadto produkty przemiany bialek to nie
> "trucizny" tylko "produkty przemiany". Mysle, ze nerki lubia swoja
robote:)

Nie należy przeginać a jedynie wiedzieć czego organizm naprawdę potrzebuje.
Oficjalna nauka wie inaczej i Kwaśniewski wie inaczej. Trudno wyciągać
wnioski bo przecież dieta Kwaśniewskiego nie była testowana a mimo
propagandy oficjalnej liczba otyłych i chorych jest olbrzymia i na dodatek
stale rośnie.

> > > Tak wiec dieta moze byc "srednioweglowodanowa" ,"sredniotluszczowa" i
> > > "sredniobialkowa" i do tego zdrowa.
> >
> > Byc moze. Ale co to znaczy? Podaj ilosci bialka tluszczow i
weglowodanow.
>
> Energetycznie to prawie 1:1:1 z niewielka przewaga dla tluszczy (tak!). Po
> prostu do syta (z poprzednimi uwagami o zlych weglowodanach i zlych
> tluszczach).

Energetycznie? A jak to będzie w gramach? Podaj przykładowy jadłospis na
jeden dzień.

> Niepotrzebnie kpisz sobie
> ze
> > stosujacych inna diete niz Ty.
>
> Sluchaj: przed dieta moje wyniki od wielu lat były katastrofalne. I
> absolutnie nie kpie sobie z nikogo. Przyznaję, slowo "schowac" nie bylo
> najlepsze.

Skoro przyznajesz to dobrze. W takim razie rzeczywiście nie kpisz.

> Przez jakis czas czytalem "optymalna" grupe, z wieloma korespondowalem lub
> pisze do dzisiaj.

Jest jednak wątpliwość często sygnalizowana przez bardziej doświadczone
osoby stosujące dietę Kwaśniewskiego - dieta ta jest trudna w stosowaniu a
błędy popełniane są nagminnie. Na grupie "optymalnych" były nawet osoby
które otwarcie mówiły że jedzą "na oko". Trudno powiedzieć jak bardzo ich
dieta przypominała model Kwaśniewskiego.

> Na poczatku, tak jak pewnie wiekszosc, patrzylem na nich przez pryzmat
> najbardziej aktywnej "oszolomionej" frakcji (aktywnej tez w tym watku),
> ktora ich tylko osmiesza - chyba sie domyslasz o kim mowie.

Doskonale wiem o kogo chodzi. Sam przecież mówię o nich to samo.

> Uwazam, ze problem polega na tym, ze w poszukiwaniu diety optymalnej dla
> zdrowia "optymalni" utkwili w dogmatach poglebianych przez pseudonaukowe
> interpretacje np. biochemii akademickiej. W skrajnej postaci wyglada to
tak,
> ze jezeli cos jest zle, to tylko trzeba udowodnic, ze tak własnie jest
> dobrze. Ale to oczywiście nie moj problem...

Mój problem polega na tym że diety Kwaśniewskiego nikt nie badał. Stosuję ją
i uważam że jest dobra. Podobnie sądzą wszyscy moi znajomi którzy sami ją
stosują. Nie znam ani jednej osoby która by dietę zastosowała po czym
przerwała bo dieta jej nie służyła. Znam kilka osób co dietę przerwały z
innych względów - np. żony nie chciały im gotować osobnych posiłków. Ale nie
wiem czy dieta jest dobra dla wszystkich i zawsze - dlatego jej na siłe nie
propaguję. Chcę jedynie doczekać się rzeczowego opracowania na temat wpływu
diety Kwaśniewskiego na zdrowie ludzi. Dlatego "walczę" z fanatykami
"optymalnymi" którzy nie chcą badać tylko od razu propagować łącząc dietę z
ideologią swojego guru.

z serdecznymi pozdrowieniami
Der Maulwurf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2001-03-18 15:04:11

Temat: Odp: przerywnik
Od: "Der Maulwurf" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Der M... (nie mogłeś wybrać innego pseudonimu???)

Nie. Nie wmawiaj mi że nie umiesz przeczytać dwóch pozostałych sylab.

> Mam nadzieję, że Ciebie nie zaskoczę, gdy zgodzę zię z Tobą w 100%.

Nie zaskoczyłeś. W końcu tylko "usystematyzowałem" to co powiedziałeś.

> Od
> pewnego czasu ani razu nie napisałem słowa "optymalny" bez cudzysłowia
> pisząc o "ugrupowaniu Kwaśniewskiego". Po prostu takie są zasady języka
> polskiego!!!

I chwała Ci za to.

> Problem tkwi w zawłaszczaniu wersji bez cudzysłowia przez "opty".

Oni naprawdę uważają że dieta Kwaśniewskiego ("dieta optymalna") jest dietą
optymalną. Cudzysłów ich razi. Czytałem dyskusję na ten temat na ich grupie
dyskusyjnej.

>
> Pozdrawiam, em.

Też pozdrawiam (nie mogłeś wybrać innego pseudonimu???)
Der Maulwurf




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2001-03-18 16:51:50

Temat: Odp: To juz (chyba) koniec...
Od: "Der Maulwurf" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Te 30 profesorów pokazało, że są całkowitymi ignorantami w dziedzinie,
którą
> uprawiają.

Przynajmniej co do tego się zgadzamy. Profesorowie powinni byli najpierw
poznać problem a dopiero potem go omawiać.

> > Czlowiek starajacy sie podejsc trzezwo do problemu.
>
> Starać się można, Trzeźwe podejście do problemu, to poznanie go i dopiero
o
> mawianie. Ty poznałeś tylko teoretycznie, nie zadając sobie "trudu"
praktycz
> nego sprawdzenia. :-)

I tu Ty postępujesz tak samo jak profesorowie których potępiasz. Powiedz mi
skąd wiesz jak ja poznałem ten problem? Co Cię upoważnia do stwierdzenia że
go poznałem "tylko teoretycznie" i nie zadałem sobie trudu (co ma oznaczać
cudzysłów?) praktycznego sprawdzenia (co ma oznaczać uśmieszek?)?

> Dziwny jesteś.

Być może. Ale Ty na pewno lepszy nie jesteś. Podajesz absurdalny przykład -
porównanie Kwaśniewskiego do papieża (o ile dobrze zrozumiałem - w końcu nie
użyłeś tego słowa bezpośrednio) tak jakby dogmaty Kościoła były podstawą
nowoczesnej nauki. Mówisz o wielkich pieniądzach potrzebnych na badania z
których i tak nie ma nic wyniknąć. Swego czasu korespondowałem z kilkoma
ciekawymi osobami które powiedziały mi dlaczego (według nich) badań nie
zrobiono: bo organizacja "optymalnych" jest krótko mówiąc gówniana. Jak
dotąd powstało tylko jedno (znane mi) stowarzyszenie "optymalnych" które w
statucie ma nie badania lecz propagandę i integrowanie środowisk
"optymalnych". A więc nie ma czego badać - wszystko już wiadomo. Reszta
świata z wegetarianami na czele jest be a "optymalni" są super i jedyna
misja jaka im pozostaje to sprawić aby ta reszta świata stała się
"optymalna". Nic nie trzeba dodawać.

Napawasz się faktem że jak na własną rękę przeprowadzisz badania nie będąc
nawet lekarzem to to niczego nie zmieni gdyż nikt ich nie uzna. Jednostka to
zero i to jest oczywiste. Jeżeli "optymalni" nie potrafią się zorganizować
to sami są sobie winni. "Optymalni" tak się przechwalają ile to pieniędzy
oszczędzają. Ciekaw jestem ilu z nich zgodziłoby się dać dolara na cel
zbadnia wpływu diety Kwaśniewskiego. Jestem natomiast przekonany że
rozsądnie myślący ludzie na diecie Kwaśniewskiego nie są zainteresowani
marnowaniem swoich pieniędzy tylko po to aby gazetka "Optymalni" zyskała
kilka kolorowych stron a działacze stowarzyszenia OSBO dostawali regularną
pensję.

Tak więc nie gadaj tu niepotrzebnie o miliardach dolarów i Amerykańskich
naukowcach tylko zorganizuj "optymalnych". Dopóki mówisz o diecie tylko w
swoim imieniu nie będzie to miało wielkiego znaczenia dla innych. Zwłaszcza
że grupa dyskusyjna "optymalnych" zdaje się potwierdzać wiele wstępnych
wątpliwości przeciwników Kwaśniewskiego. Gdzie można przeczytać oficjalne
odcięcie się "optymalnych" od nawiedzonej ideologii (wszystkiego co nie
dotyczy diety) Kwaśniewskiego? Nigdzie a wręcz przeciwnie - na stronach
internetowych panuje przyzwolenie dla tej ideologii. A więc sami "optymalni"
stworzyli wokół siebie klimat sekty.

z serdecznymi pozdrowieniami
Der Maulwurf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

choroba Recklinghausena
Boli mnie brzuszek
Zastosowanie IDL do analizy obrazow NMR
Wojsko
Jakie jest ryzyko zarazenia sie pryszczyca podczas pobytu w Anlii na farmie ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »