Data: 2003-03-24 12:44:03
Temat: Odp: Trudno gojaca się rana [dlugie]
Od: "LEWCIA" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj Anusia!Mam tez duze problemy z gojeniem sie ran .Ktos mi podal ten
telefon do przychodni ci sie zajmuje leczeniem trudno gojacych sie ran .Moze
bys tam jeszcze sprobowala Zycze Ci szybkiego pozbycia sie
problemu.Pozdrawiam .Joanna
Użytkownik Anna Kedziorek <a...@g...spamowi.stanowcze.nie.pl> w
wiadomooci do grup dyskusyjnych napisał:b5lg31$e72$...@i...gazeta.pl...
> Witam :)
> Mam 23 lata, od 5 lat jestem na wozku (paraplegia po urazie kregoslupa)
> i w zeszlym roku w lutym zrobila mi sie odlezyna w okolicach guza
> kulszowego. Niestety nie udalo sie jej zagoic i w sierpiniu bylam
> operowana (operacja przeprowadzona przez chirurga plastycznego). Rana
> pooperacyjna rowniez nie chciala sie zagoic tak jak powinna, doszlo do
> rozejscia sie szwow i calosc goila sie bardzo powoli i opornie.
> Wlasciwie do poczatku grudnia bylo male miejsce, ktore nie chcialo sie
> zagoic i z ktorego podsaczal plyn. W koncu i ta "dziurka" zagoila sie.
> Niestety (a moze stety) zlapalam angine przed swietami, wysoko
> goraczkowalam i blizna zareagowala - zaczal zbierac sie plyn. Po dwoch
> dniach goraczki byl juz regularny "babel" ktory pekl(rozrywajac powstaly
> bliznowiec) i okazal sie byc ropieniem. Niestety rana po ropniu jest
> gleboka i potworzyly sie kieszenie (dla zobrazowania wchodzi tam caly
> gazik 7x7). Wyleczylam zakarzenie gronkowcem zlocistym. Rana jednak jak
> byla tak jest i nie wykazuje "checi" zagojenia. Probowalam juz chyba
> wszytskiego, lacznie z kuracja w komorze hiperbarycznej. Caly czas
> jestem pod kontrola chirurgow, jednak koncza im sie pomysly i coraz
> czesciej podnoszony jest temat kolejnej operacji. Obecnie jestem na
> opatrunkach Fibracol (opatrunki z kolagenu i alginianu), rana jest czysta.
> Srodki ktore dotychczas byly stosowane (bezskutecznie w wiekszosci), to:
> polseptol, balsam peruwianski, balsam wiszniewskiego, balsam
> szostakowskiego, solcoseryl w masci i w zastrzykach, wszelkiego rodzaju
> opatrunki typu granuflex, opatrunki aquazelowe, 10% roztwor NaCL,
> opatrunki z alginianu wapnia (Sorbalgon), i cale mnostwo antybiotykow
> stosowanych miejscowo i ogolnie.
> Moje pytanie a wlasciwie prosba brzmi: Czy ktos z grupowiczow ma moze
> pomysl co jeszcze mozna z tym zrobic lub do kogo sie zwrocic? Moze
> mozecie polecic jakiegos lekarza, ktory ma doswiadczenie w leczeniu
> takich ran. Chcialabym wykorzytsac wszystkie mozliwosci leczenia
> zachowawczego zanim zdecyduje sie na operacje (jest to dla mnie
> ostatecznosc).
> Zdecydowalam sie na napisanie na ta grupe, poniewaz na pl,sci.medycyna
> nie uzyskalam zadnej rady, oprocz wykladow na temat profilaktyki odlezyn
> (prosze mi je oszczedzic, rana, z ktora walcze nie jest odlezyna).
> Z gory dziekuje za odpowiedzi i pomoc.
> Pozdrawiam Ania :)
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|