Data: 2004-08-23 19:54:34
Temat: Odp: Wózek - pierwszedwrażenia
Od: "interpio" <i...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
> Jestem zachwycony, bo nawet w najlepszych czasach jak hulałem bez
> problemów na piechotę to nie zrobiłem tylu kilometrów na raz
Mam takie dziwne odczucia, nawet blisko jak mam gdzieś iść o kulach np. do apteki,
sklepu osiedlowego czas i droga tam niemiłosiernie mi się dłuży.
> Umiem jednak jeździć na dwóch kółkach, czym doprowadzam okolicznych
> przechodniów i osoby mi towarzyszące do stanu przedzawałowego,
:-)
Umiesz na dwóch kółkach ale trzymając się jedną ręką a druga ręka ma być wolna?
> Najgorsze jest to, że nie wiem, jak wygodnie zabierać ze sobą kule...
Z tyłu wózka, po jednej stronie, pionowo. Na dole zamontować jakąś rynienkę, metalową
lub z tworzywa sztucznego, gdzie mieściły by się ogumione końce od kul, znacznie
wyżej,
pasek ze sprzączką.
Lub spróbować umieścić je poziomo od dołu, wszystko zależy od wielkości i kształtu
wózka.
Pozdrawiam Piotr
|