Data: 2000-05-15 11:23:39
Temat: Odp: Żywopłot niebanalny
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jerzy Kozlowski <j...@e...opi.org.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@e...opi.or
g.pl...
> A ja ostatnio wpadlem na pomysl zeby zrobic zywoplot z brzoskwin.
> Akurat na moich piachach swietnie sie przyjmuja sliwy i brzoskwinie.
> Dosc szybko rosna,a jak bede mial ze dwa owoce to tez dobrze.
> Kto jest za ,kto przeciw?
Czy to ma byc zywoplot zaslaniajacy totalnie, czy tez tylko taki, zeby
wlasciciel "czul sie" zasloniety? W tym drugim wypadku moze byc, ale jesli
naprawde Ci nie zalezy na owocach, to moze jednak te wszystkie mirabelki,
lubaszki itd.?
> Druga sprawa ,zeby nie mnozyc postow.
> Moze ktos mi podpowie czym rozni sie zarnowiec od szczodrzenca?
Co botanik, to inna opinia - rozróznienie podobno jest b.trudne i
dyskusyjne.
A skad Ci taki problem wyskoczyl?
Pozdrawiam, Basia.
|