Data: 2000-06-14 16:07:34
Temat: Odp: a ja sie tak Was cos chcialem zapytac
Od: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ShadowsSun :
> Ja też jestem ciekaw jak sie wyleczyłeś z tego i sory ze tak z butami i w
> papuciach wchodze w temat.
Po to są grupy dyskusyjne, żeby wchodzić w tematy z butami i w papuciach :-)
>może podeślesz mi równiez pare pomysłów jak wyjść
> z wzorca "ofiara losu"
Pierwszy, jaki mi się nasuwa, to słynne "jak Kuba Bogu".
Być "ofiarą losu", to znaczy stać się obiektem krytyki i pośmiewiska. A
dlaczego? Dlatego, że ludziska wykryli w Tobie jakieś tam wady i robią se
jaja.Skoro tak, to Ty rób tak samo. Przecież NIKT nie jest doskonały i ma od
cholery słabostek, wad, skrzywień psychicznych i fizycznych. Jesli natkniesz
się na kogoś, kto w oczy robi z Ciebie balona (słusznie lub nie - nieważne),
Ty odbij piłeczkę - znajdź w nim coś, co na pewno przyniesie mu wstyd i z
uśmiechem na ustach strzel prosto w twarz. Poskutkuje !!
Po pierwsze Ty poczujesz się lepiej, bo dojdziesz do wniosku, że wszyscy nie
jesteśmy idealni i wcale nie odstajesz od innych (czyli nie jesteś ofiarą
losu), a po drugie przestaną się z Ciebie nabijać, bo jeden z drugim będzie
wiedział, że potrafisz "oddać". Nikt nie lubi, jak wytyka mu się błędy i
potknięcia.
Ptaszek Filip
|