Data: 2000-07-04 08:07:46
Temat: Odp: ciężka sprawa...
Od: "Sylwia" <S...@b...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Honorata <h...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Nie widzę przeciwskazań, jak mawiał poeta. Tylko nie pisz Sylvio tak
smutno,
> bo melancholia i smutek na nic się nie zda. Uszy do góry i do działań !
> Masz jakiś plan na myśli, może wakacje?
mam zamiar wybrac sie pod koniec lipca na dwytygodniowa wycieczke,
korzystajac z oferty last minut....
zawsze tez mozna wybrac sie na basen (jezeli lubisz sportowcow), do pubu na
bilarda, lub na lunch itd....
> A tak poza protokołem - lepiej dobrze się bawić i zdać się na zrządzenie
> losu. Polowanie na siłę wydaje mi się raczej żałosne. Tym bardziej, że
> polując, znienacka można stać się zwierzyną...
jezeli chodzi o polowy to wyroslam juz dawno z tego...wole wybrac sie gdzies
z mysla milego spedzenia wieczoru w knajpie, teatrze...i jezeli ktos mnie
zauwazy to bedzie o.k.....jezeli nie, to jego strata nie moja....
nie przepadam za wariantem robienia sie na slodka lale, ktora idzie do
dyskoteki i z drinkiem w reku obserwuje "ofiare".....
Pozdrawiam
S.
> napisał:3...@n...vogel.pl...
> > > Czy wiecie, gdzie można poznać sensownych mężczyzn?
> > > Ciężko pracuję i nie mam czasu ani sposobności na poznawanie facetów.
> > > Jestem całkiem do rzeczy a mimo to od dwóch lat mieszkam sama ze
świnką
> > > morską i stertą papierów.
> > > Mężczyźni, których spotykam, liczą wyłącznie na niezobowiązujący seks,
> > > natomiast mnie absolutnie nie interesują przelotne episody.
> > > Zaczynam powoli powątpiewać, czy spotkam kiedyś normalnego faceta...
> > >
> > >
> >
> >
>
>
>
>
>
>
|