Data: 2003-08-25 08:30:46
Temat: Odp: ciężko... (długie)
Od: "niezbyt mądra kobieta" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik gooshy <g...@p...onet.pl> napisała:
> Tak,zrobić znowu coś dla niego...
>
> A może ja chcę zrobic cos dla siebie?
... zrób to dla siebie i dla niego :)
Wiesz wszystko zależy od tego co dla ciebie jest ważne.
Moja mama np. całe życie znosi mojego ojca który ma ją dokładnie gdzieś ale
dla niej jest to wielka wartość cierpieć i znosić to wszystko jest mu wierna
pomimo że nie sypiają ze sobą od kilkunastu lat. Zrobiła z tego sposób na
życie i raczy wszystkich dookoła opowiadaniami jak jej źle i jaki los ją
spotkał mimo że ona nikomu nic nie robiła. Nie wiem może chce świętą
zostać.
W każdym razie jeśli się zdecydujesz odejść potraktuj moje słowa dosłownie
tzn. przygotuj się starannie: kup sobie dobre glany wzmocnione metalem na
przedzie, poćwicz kopnięcia w poduchę przez kilka dni a potem do dzieła KOPA
MU W DUPĘ efekty mogą przejść twoje najśmielsze oczekiwania. Emocje będą kto
wie co wie może zdarzyć :))))
Pozdrawiam
niezbyt mądra kobieta
|