Data: 2003-04-14 08:28:05
Temat: Odp: dlaczego tak właśnie wybieram?
Od: "Smerf" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ali <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b7a04g$jef$...@n...onet.pl...
> I teraz mam przed sobą, powiedzmy, wagę. Na jednej szali siedzi sobie
> całkiem sympatyczny charakter, a na drugiej czai się typ spod ciemnej
> gwiazdy
Ależ sprawa wydaje się dosyć prosta.
Wybierasz podswiadomie faceta, który przyprawia Cię o dreszcze, przy którym
nie będziesz się nudziła, który zawsze będzie Cię fascynował.
Z drugiej strony świadomośc każe Ci wybrać drugiego - ustatkowanego,
dobrego, głaszczącego po głowie, który będzie Cię raczył śniadaniem w łózku.
Dysonans pomiędzy dwoma potencjalnymi kandydatami jest dosyć znaczny. Logika
nakazuje Ci wybrać 'dobrego', kobieca słabość - tego tajemniczego, który
chodzi własnymi drogami, który jest kompletnie nieprzewidywalny.
Sama - niesety musisz dokonać wyboru. Mogę Cię jedynie pocieszcyć, że nie
jesteś odosobniona w swych porzemyśleniach. Powyższa sytuacja dotyka wielu.
Nie można też stwierdzić, że ten 'zły' się nigdy nie zmieni.
Jedyna rzecz, która mnie niepokoi to Ty. Powinnaś zdać sobie sprawę co
możesz stracić, gdy 'zły' okaże się naprawdę zły. Możesz stać się zupełnie
inną osobą, wyzbytą wszelkich swoich obecnych zalet.
Swoją drogą fajny ten Twój problem.
W analogicznej rozgrywce zdecydowanie wolałbym być 'złym', ma
nieporównywalną przewagę w ewentualnej potyczce, której stawką jest serce
księżniczki.
Smerf
----------------------------------------------------
--
Nie będę jadła, kocham cię
Nie będę piła, kocham cię
Gdy odejdziesz, kocham cię
Hey
|