Data: 2000-01-24 20:25:39
Temat: Odp: figowiec w pojemniku
Od: "Witold Jan Pepłowski" <_...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
na Dolnym Śląsku (we Wrocławiu , czyli nie dość, że cieplej z racji
położenia geogr. to jeszcze wpływ aglomeracji) w zacisznym miejscu ogródka
zimuje już u mnie trzecią zime na dworze. Stosownie przykryta oczywiście.
Nadziemne pędy przemarzają, ale co roku wiosną bujnie (!!!)odbija (zdumiewa
mnie każdego roku)
--
vito
______________________________________
Pozdrówka -
Witold Jan Pepłowski
mailto:v...@s...ar.wroc.pl
Użytkownik basia <b...@p...gliwice.pl> Na zewnątrz wyrtzymuje
temperaturę
> : -8 st. C - część podziemna, -15 st. C - część nadziemna. Metoda
zimowania:
. Wtedy wnieść do piwnicy
> średnio jasnej (u mnie zimowała 1m pod piwnicznym okienkiem) i chłodnej -
> parę stopni powyżek zera. Przez zimę podlać lekko parę razy i w marcu
wmieść
> do pokoju. Zazielenia się w ciągu dwóch dni.
>
>
> O moich bojach z figą i zimowaniu rośliny w gruncie można ewentualnie
> poczytać w archiwum
|