Data: 2003-02-07 17:50:01
Temat: Odp: gestykulacja
Od: "patrycja" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kalessin <k...@j...net.pl>
> Tak się zastanawiam, czy jest do końca sensowne rozgraniczanie na gesty
> umowne i mimowolne,
dokładnie, ja bym prędzej powiedziała że można gestykulację podzielić na
wyuczoną i.. powiedzmy: odruchową. przy czym przeważnie tą odruchową będzie
zabawne (a moim zdaniem bardzo sympatyczne) wymachiwanie rękami zaś
wyuczoną - typowo "warsztatowe" subtelne przedstawianie swojej wypowiedzi.
>że czasami bardzo świadomie wykonujemy
> gesty np. po to by zastąpić nimi jakąś wypowiedz, czy bez słów
zakomunikować
> o swoich emocjach.
tu się chyba nie zgodzę- gesty chyba jedynie WZMACNIAJĄ naszą wypowiedź,
więc słowa są niezbędne (to już bardziej samodzielna jest chyba mimika
twarzy)
|