Data: 2002-01-16 09:41:19
Temat: Odp: jeszcze o seksie
Od: "Smerf" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Agnieszka Pituch <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał(a):
> Hej..
..
> A co do tej zdrady jesli zona jest chora.. jestem ZA.. jelsi kobieta kocha
> meza i maz zone, jest im razem dobrze.. zwiazek oparty jest na pelnej
> szczerosci i prawdziwej milosci ze zrozumieniem drugiej strony co czuje co
> mysli.. to zona pozwoli na to albo nawet sama zaproponuje.. moze to
> smieszne zdrada za powoleniem ale to moj poglad..
Ale jak ona bedzie sie czula?
> Nie oszukujmy sie facet jest tylko facetem ma potrzeby tak jak i kobieta z
> tym ze ma wieksze te potrzeby.. jesli ja nie moge mu dac tego co mu
> potrzebne i czulabym ze to mzoe potrawc nawet kilka miesiecy.. dlaczego mu
> nie pozwolic ulzyc sobie po prostu?
Strasznie pogardliwe stwierdzenie rzucone w kierunku mezczyzn a wiec i w
moim, wiec zaprzeczam stanowczo zaprzeczam
Nie jestem zwierzatkiem i wytrzymam, wytrzymam, bo nie jestem zwierzatkiem,
wytrzymam bo kocham i jestem pewein ze nie bedzie to az tak trudne,
zeby sie nie meczyl.. nie ogladal po
> kryjomu pornosow i wyladowywal sie sam ze soba.. albo przy pomocy mojej
> raczki? przeciez to nie to samo..
owszem, haha!
a jak Ty do tego doszłaś?
> jak sie KOCHA szczerze i mocno.. wszystko jest mozliwe.. nawet cos
> takiego..
NIE, jak sie kocha szczerze i mocno to nie jest to dopuszczalne.
Pozdrawiam
Smerf
|