« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-11 16:50:07
Temat: kamykiWitam wszystkich,
Mam kamienie w woreczku zolciowym, jestem juz umowiona w szpitalu na zabieg,
ale mam takiego cyka... naprawde strasznie sie boje tego szpitala. Slyszalam
ze wiele osob nie decyduje sie na operacje i jakos zyja z tymi kamykami. Co
sadzicie czy lepiej isc i miec za soba czy sprobowac innych metod. Dodam ze
mam wiele drobnych kamykow i dosyc czeste ataki kolki, zawsze po tlustym
jedzeniu (teraz go nie jadam). Podobno ma to byc laparoskopia ale moze to
czasem przeistoczyc sie normalne rozcinanie brzucha, a poza tym ta
narkoza...:((
Moze ktos to przechodzil i moglby mnie pocieszyc..
Pozdrawiam wszystkich, Cyraneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-04-11 17:05:21
Temat: Re: kamyki
Użytkownik "Cyraneczka" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a94er4$2kr$1@korweta.task.gda.pl...
Slyszalam
> ze wiele osob nie decyduje sie na operacje i jakos zyja z tymi kamykami.
Co
> sadzicie czy lepiej isc i miec za soba czy sprobowac innych metod.
Sa metody "naturalne" - odpowiednia dieta, ale to czy zadziala zalezy od
rodzaju kamieni.
Dodam ze
> mam wiele drobnych kamykow i dosyc czeste ataki kolki, zawsze po tlustym
> jedzeniu (teraz go nie jadam).
Jezeli kamienie sa drobne istnieje niebezpieczenstwo, ze zaczopuja ujscie
przewodow zolciowych co w konsekwencji moze doprowadzic do zoltaczki
mechanicznej lub stanu zapalnego (znam pacjenta u ktorego skonczylo sie to
wstawieniem endoprotezy).
Podobno ma to byc laparoskopia ale moze to
> czasem przeistoczyc sie normalne rozcinanie brzucha, a poza tym ta
> narkoza...:((
Wszystko da sie przezyc ;)) Lepiej wczesniej zareagowac niz potem zalowac.
Wiem ze nie jest to pocieszenie, ale glowa do gory.
violeczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-04-11 19:57:28
Temat: Odp: kamyki> Co sadzicie czy lepiej isc i miec za soba czy sprobowac innych metod.
Dodam ze
> mam wiele drobnych kamykow i dosyc czeste ataki kolki, zawsze po tlustym
> jedzeniu (teraz go nie jadam).
Zdecydowanie iść! Przeżyłam tylko jedną taką kolkę, która trwała 12 godzin,
więc powtarzam, idź i nawet się nie zastanawiaj.
> Podobno ma to byc laparoskopia ale moze to
> czasem przeistoczyc sie normalne rozcinanie brzucha, a poza tym ta
> narkoza...:((
> Moze ktos to przechodzil i moglby mnie pocieszyc..
Zatem - przeszłam to, i mogę Cię pocieszyć. W szpitalu spędziłam dwie doby,
a po 2 tygodniach zajadałam się wszystkimi pysznosciami oraz z lubością
oddawałam się nałogowi picia kawy. To było 10 lat temu i do dziś dziękuję
Bogu, że się zdecydowałam. Nie czekaj, aż dostaniesz takiego ataku, że
będzie Ci już wszystko jedno, co z Tobą robią. A poza tym słyszałam, że to
grozi zapaleniem trzustki ( tu może się mylę, bo ni hu hu się na tym nie
znam). Z tego co wiem, przy dużej liczbie kamieni też mogą być problemy z
wykonaniem laparoskopii.
A poza tym dostaniesz w prezencie swoje koraliki :-)). Głowa do góry,
naprawdę nie bedziesz żałować.
trzymam kciuki
beataO
--
"Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę zmienić,
odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-04-12 02:19:22
Temat: Re: kamykiSubject: kamyki
From: "Cyraneczka" c...@o...pl
Date: 4/11/02 12:50 PM Eastern Daylight Time
Message-id: <a94er4$2kr$1@korweta.task.gda.pl>
Witam wszystkich,
Mam kamienie w woreczku zolciowym, jestem juz umowiona w szpitalu na zabieg,
ale mam takiego cyka... naprawde strasznie sie boje tego szpitala. Slyszalam
ze wiele osob nie decyduje sie na operacje i jakos zyja z tymi kamykami. Co
sadzicie czy lepiej isc i miec za soba czy sprobowac innych metod. Dodam ze
mam wiele drobnych kamykow i dosyc czeste ataki kolki, zawsze po tlustym
jedzeniu (teraz go nie jadam). Podobno ma to byc laparoskopia ale moze to
czasem przeistoczyc sie normalne rozcinanie brzucha, a poza tym ta
narkoza...:((
Moze ktos to przechodzil i moglby mnie pocieszyc..
Pozdrawiam wszystkich, Cyraneczka
------------------------------------------------
Mam niestety ten sam problem ale ja ma jeden kamien w woreczku o wielkosci ok
14mm . Opreacji tez sie boje przeokropnie a do tego potem ta dieta przez cale
zycie :(
Kupilam sobie ostatnio ksiazeczke / niestety wydana w Canadzie i nie wiem czy
jest w Polsce ale napisana po polsku/
"Najnowsze rady ojca Grande" przygotowana do druku przez Jana Kobylanskiego.
Ojciec Jan Grande-Majewski jezd zakonnikiem zakonu bonifratow we Wroclawiu.
Zajmuje sie ziololecznictwem. On podaje miedzy innymi jak rozpuscic kamienie by
wydalily sie same bez operacji a operacje wrecz odradza. Ja napewno spobuje bo
pod noz mi nie spieszno. Odbywa sie to przy pomocy oliwy z oliwek i sku
cytrynowego m.in, do tego sa wskazowki odpowiedniej diety przed rozpuszczeniem
kamieni. Pamietam ze moja babcia tak pozbyla sie kamieni wiele lat temu. Z tego
powodu stala w dlugich kolejkach po cytryny i oliwe nicejska /tak, tak kiedys
nie bylo latwo kupic te specjaly/ Babcia dozyla 92 lata i na zadnej operacji
nie byla ani tez specjalnie nie dbala o diete :)
Moze poszukaj tej ksiazki w Polsce. Jest tam wiele innych cennych porad a
ksiazeczka jest tania.
Pozdrawiam
Mrufka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-04-12 16:04:06
Temat: Re: kamyki> A poza tym dostaniesz w prezencie swoje koraliki :-))
A ja nie dostalem bo podobno byly zlasowane
Prawda to? Jest to mozliwe? Dawno bylo i nie pytalerm wtedy o szczegoly.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-04-12 20:51:39
Temat: Odp: kamyki> A ja nie dostalem bo podobno byly zlasowane
> Prawda to? Jest to mozliwe? Dawno bylo i nie pytalerm wtedy o szczegoly.
>
Mój był sliczniutki, taki jak bursztynek, do dziś trzymam go w szufladzie.
Może Twój komuś się spodobał, albo przydał się jakiemuś studentowi.
Pamiętam, że jedna z moich koleżanek pisała pracę magisterską na temat
kamieni nerkowych. Może na temat Twojego kamyczka też ktoś napisał prace
naukową :-))
pozdrawiam
beataO
--
"Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę zmienić,
odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-04-14 00:27:20
Temat: Re: kamyki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |