Data: 2003-03-24 10:04:21
Temat: Odp: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Grzegorz Janoszka <G...@p...onet.pl-----USUN-TO> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@k...icsr.a
gh.edu.pl...
> On Mon, 24 Mar 2003 00:36:16 +0100 I had a dream that boniedydy
<b...@z...pl> wrote:
> >> 1. Kompletnie nie macie poczucia humoru, atmosfera jak na pogrzebie.
> >> 2. Odpowiadały oburzone kobiety w liczbie sztuk około trzech :)
> >Mój drogi. Ja po prostu użyłam w dyskusji argumentu lustrzanego do
Twojego.
> >Bowiem zamiast - jak przystoi meżczyźnie - dyskutować za pomocą
argumentów
> >merytorycznych, użyłeś histerycznego, emocjonalnego i jakże kobiecego
> >argumentu ad personam. Jeśli nie znasz tego słowa, wyjaśnie Ci, że chodzi
o
> >pewien nieuczciwy chwyt erystyczny, polegający na uniknięciu dysuksji
> >merytorycznej za pomocą skrytykowania cech osobistych przeciwnika - np.
"a
> >bo feministki są brzydkie i złe. Nikt ich nie lubi." Zresztą to samo
piszesz
> >poniżej:
>
> Jesteś za mądra na dyskusje ze mną, poddaję się ;-P
>
> >> Feminizm, a częściej "feminizm" staje się odreagowaniem porażek w życiu
> >> osobistym dla 99% kobiet określających się jako feministki. (...)
jakieś
> >Proszę bardzo, jest to w tak oczywisty sposób sąd nieoparty na zadnych
> >podstawach (czy możesz pokazac mi jakieś badania potwierdzające Twoją -
na
> >razie wyssaną z palca - tezę?), że nie sadzę, żeby dało się go obronic,
lub
> >też żeby ktokolwiek myślący dał go sobie narzucić.
>
> Przedstawiłem swój pogląd na pewną sprawę. Ponieważ nie zamierzam go
nikomu
> narzucać, nie będę też się tłumaczył - mam wiele ważniejszych spraw na
> głowie, niż kłótnie newsowe o istotę współczesnego pseudofeminizmu.
Rozumiem, że nie jesteś w stanie obronić swojego poglądu :->
boniedydy
|