Data: 2003-03-23 19:47:15
Temat: Odp: kolczyk w nosie
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
gosia <
> to prawda indywidualisci sa inni
> ale czy trzeba miec sile zeby byc indywidualista?!
no właśnie, są inni, a większość ludzi nie przepada za "innymi", dlatego też
mają ciężkie życie.
> sadze raczej ze bycie indywidualista ma sie we krwi
> a jesli cos mamy we krwi to nie trzeba wykorzystywac sily
> by sie wybijac ponad wszystkich
tak, jasne, wyróżianie się /powiedzmy/ mają we krwi i nie wkładają w to
wysiłku.. ale trzeba ogrmnej siły żeby przy tym pozostać i.. być
'szczęśliwym', bo ludzie świetnie potrafią ranić
> upst...a ja myslalam ze kolczyk w nosie mam dla ozdoby :)
> podobnie kolczyki w uszach...
> nie patrzylam na to jak na oznake indywidualizmu...
ale ja przecież mówię że to nie musi być to, ale że ludzie tak to /często/
odbierają
> fatalnie to ja bede sie czula brykajac bez tego kolczyka
> chociazby przez chwile
:]
>>dobre ;) tylko to co masz w nosie wynika z tego, co masz w głowie, no nie?
> nieee dlaczego?
po to co masz w głowie decyduje o tym jaka jesteś (nie mówię o samej
"wiedzy") a to jaka jesteś decyduje o tym co masz w nosie ;)
|