Data: 2000-05-05 13:28:50
Temat: Odp: komora deprywacji sensorycznej.
Od: "Nemo" <n...@k...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Przez 8 min mialem na mysli na 1 (slownie - jednym) wdechu tlenu, nie
> > potrzeba do tego zadnego aparatu powietrznego.
>
> Mozliwe - nie testowalem. Jednak mimo wszystko taka mieszanka
> oddechowa jest chyba niezbyt bezpieczna. Chyba ze 8 metrow nie
> przekraczasz.
W tym przypadku nie ma zadnej potrzeby przekraczania 8m. Calkowicie
wystarcza ok 3.
Glownie chodzi o temp. i przyzwyczajenie do glebokosci, do tego wlasnie jest
potrzebne ok 3min pod woda, w kazdym razie dla mnie.
> Halucynacje i objawy lekowe sa chyba pierwszymi objawami zatrucia
> tlenem. Podczas deprywacji sensorycznej swiadomosci sie nie traci. I
> ona w ogole nie polega na osiaganiu jakis krytycznych w sensie
> fizjologicznym stanow organizmu (w czsie Twoich prob jak zrozumialem
> wychlodzenie i duze cisnienie parcjalne tlenu). Zjawiska psychiczne
> zachodza w wyniku utraty dostepu bodzcow z otoczenia i nie maja
> podloza fizjologicznego. Pozatym do ich wystapienia potrzeba jednak
> pewnego minimalnego czasu rzedu godzin.
Jak wyzej - 3 min bezposrednio + ok. 40 minut wychladzania w wodzie i
stopniowego "przyzwyczajania do cisnienia)
> Hipotetyczne, rzekomo wystepujace zjawiska niewyjasnione przez nauke a
> wiazane z telepatia (przekazywaniem danych bez posrednictwa znanych
> zmyslow), telekineza (wplywaniem na przedmioty sila woli),
> pregnikognicja (przewidywaniem przyszlosci) i podobnymi zjawiskami.
Pregnikognicja jest OK i nie trzeba pod woda ;)
> > A czy to jakis problem zamiast mieszanki napelnic tlenem ?
>
> Taki ze to ogolnie rzecz biorac jest niebezpieczne i klopotliwe.
Klopotliwe - prawda, niebezpieczne - kwestia gustu. Cale zycie jest
niebezpieczne, a najniebezpieczniej zyc ;)
> Aparatura przeznaczona do oddychania na duzych glebokosciach (mowa o
> samodzielnych, autonomicznych aparatach) zawiera przynajmniej dwa
> zbiorniki -
<ciach>
kupa fachowego tekstu ;)
<ciach>
Bezpieczna granice ustanowiono
> chyba na 8 m.
O tym wszystkim to ja wiem, ale dziekuje za wyklad. Wiedzy nigdy za
wiele,ale ja wcale nie mowilem o duzych glebokosciach, wogole o tym nie
wspomnialem a cala dyskusja sprowadza sie do zmiany mojej teorii bezpiecznej
glebokosci z 15m na 8m. Wiec OK, masz racje... ;)
Pozdrawiam:
Nemo
|