Data: 2003-08-27 08:51:45
Temat: Odp: malowanie na szkle
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ajka <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:biccdi$79u$...@n...onet.pl...
> http://www.wizaz.pl/henna_tatuaz_tatoo.php
> Okazalo sie, ze taka henna do ciala jest droga i trzeba ja sprowadzac
z
> zagranicy, bo w sklepach nigdzie nie moglam znalesc :-((
> I zaniechalam tego pomyslu.
> Powiedz gdzie kupilas ta henne i jakiej firmy.
dzięki za adres :)
Co do henny, to jak chcesz sprowadzać, to lepiej sprowadź sobie harkus
(diabli wiedzą jak to napisać ;) ) . Ja przywiozłam sobie z Tunezji,
jest płynny, trwały, mniej uczula, a tatuaż jest nie czarny jak smoła,
tylko koloru bardzo ciemnej kawy, ładnie i naturalnie wygląda.
Najprościej jest zaprzyjaźnić sie z kimś w biurze podróży i poprosić,
aby ktoś kto jedzie w strone Afryki go nam kupił :) . Taka malutka
flaszeczka jak lakier do paznokci wystarcza na dłuuuugo. Kosztuje w
przeliczeniu około 20 zł. Ja miałam nim robiony piękny oplot roślinny na
dłoni, po dwóch tygodniach intensywnych wakacji ;) wciąż był mocno
widoczny. Całkowicie zniknął gdzieś po miesiącu.
Pozdrawiam, Kianit/ DominikaC.
|