Data: 2004-05-16 07:30:04
Temat: Odp: nie ma to jak mieć szczęście do podkładów ;///
Od: "AnnaM" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik KaRoLa <c...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c859s0$98k$...@n...onet.pl...
> hej
> ja ostatnio odkrylam podklad rozswietlajacy z Privi- co prawda nie jest
> bardzo kryjacy, ale ladnie sie rozprowadza i nie widac go na twarzy.
> Opakowanie jest wygodne - z pompka, tak ze dozowanie odbywa sie bez
> problemow.
> Efektem koncowym mozna go porownac do kremu rozswietlajacego z Vichy.
Dostalam go od " Twojego Stylu" jako prezent za prenumerate i dla mnie on
jest tragiczny:( W ogole go nie widac na twarzy, ani zeby cos rozswietlal.
W ogole mi te Privi nie podeszly, tusz mi sie osypywal do oczu a szminka
zjadala nawet gdy nie jadlam i nie mowilam. Wystarczylo byc:)
Tylko lakier dal sie uzywac chociaz juz zauwazylam , ze gdy go klade to
formuje sie w takie "oka" jak na rosole, da sie to co prawda rozmalowac na
pazurze ale i tak czekam niecierpliwie na niespodzianki.
W kazdym badz razie , PRIVI mowie stanowcze nie
=====
annaM
|