Data: 2001-01-13 15:07:36
Temat: Odp: protest pielęgniarek
Od: "Bazyl" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Malgorzata" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:93k06r$bbd$1@news.tpi.pl...
>
> Wydaje mi sie, ze sprawa takiego zaniedbania nadawala sie do
zgloszenia u
> ordynatora, albo i wyzej, a nie trzeba bylo zalatwiac jej oplacajac
> pielegniarki. Moze zabrzmi to banalnie, ale uwqzam, ze pacjenci sami
sobie
> "wychowuja" personel szpitalny ladujac mu koperty do kieszeni.
w niektórych szpitalach są to całkiem "legalne", akceptowane prze
ordynatorów praktyki, a poza tym nie wiem, czy Ty ryzykowalabys, ze
bliska Ci osoba nikt sie nie zajmnie, bo komus podpadlas, a Ty nie
mozesz tam przebywac, bo jest to straszny kawal od Twojego domu i poza
tym zalatwiasz inne sprawy zwiazane z leczeniem i przeniesieniem do
innego szpitala.
> Dla mnie osobiscie to nie jest zaden argument za tym, by pielegniarkom
nie
> podwyzszac pensji. Sa pielegniarki i "pielegniarki". Tak jak w innych
zawodach.
> To, ze kilka procnet ma w d... swoja prace i obowiazki nie oznacza, by
calej
> grupie zawodowej ograniczac srodki do zycia.
moim zdaniem kilka procent stanowia te, ktore nie maja tego w d...
> Ale czy w zwiazku z takimi sytuacjami uwazasz, ze utrzymanie
koszmarnie niskich
> pensji nizszego personelu szpitalnego cos pomoze? A moze to ma byc
kara dla
> wszystkich za winy niektorych?
a mamy nagradzac wszystkich za dobre uczynki niektorych?
Znam osoby, ktore pracuja np. w sklepach miesnych, gdzie nie maja
zadnych nagdodzin, maja dlugi staz pracy, pracuja po iles godzin na
dobe, i zarabiaja mniej niz pielegniarki. I szlag je trafia jak slysza o
strajkach pielegniarek.
>
> > Nie chcę w tym momencie generalizować, bo oczywiście są Pielęgniarki
z
> > prawdziwego zdarzenia, które mają Wielkie Powołanie do tego zawodu i
im
> > należy jak najwięcej płacić, ale dlaczego takich jest tak mało?
>
> A bedzie jeszcze mniej, jesli sytuacja sie nie zmieni.
a sadzisz, ze jesli dostana podwyzke wszystkie, to sytuacja sie jakos
powaznie zmieni? bedzie wiecej tyxch z powolaniem, dobrze wykonujacych
zawod? Przeciez, to nie to decyduje o podwyzce, tylko strajk - jak widac
> > masz inny pomysł na to jak rozdzielać te marne pieniądze na
leczenie?
> > Kto ma to robić jak nie kasy chorych? Zrewolucjonizuj reformę służby
> > zdrowia, tylko przemyśl swój pomysł, bo z próżnego w puste i Salomon
nie
> > naleje
>
> Te pytania skieruj do autora poprzedniego akapitu. Ja go przeciez nie
pisalam.
ja pytam o pomysl, moze Ty go masz
>
> > > niejadna pielegniarka
> > > na miesiac) i piep*** bez sensu, ze nie ma funduszy na place dla
> > budzetowki. I
> > > to jest niestety chore.
> >
> > pielęgniarki w znacznej większości - a chyba już nawet wszystkie nie
> > należą do sfery budżetowej.
>
> A do czego naleza? Czyzbysmy w Polsce mieli w pelni sprywatyzowana
sluzbe
> zdrowia? Chodzilo mi o to, że pieniadze dla sluzby zdrowia nie zaleza
od
> poczynan prywatnych przedsiebiorcow i wlascicieli, ale od budzetu
panstwa i kas
> chorych.
Do samodzilenych publicznych zakladow opieki zdrowotnej albo
niepublicznych zakladow opieki zdrowotnej - niestety, a moze i stety
Tatiana
|