Data: 2018-05-02 19:57:02
Temat: Odp: pszczoly..
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pszczoły, proszę szanownych grupowiczów, to przewspaniała przygoda. W tym
roku mija trzeci sezon jak bzykają u mnie w ogrodzie. Żałuję, że wcześniej
sie z nimi zaprzyjaźniłem. Miód z własnej pasieki przepyszny, towarzystwo
bzyków lepsze od sąsiadki. Owszem, czasami użądlą, ale to z miłości ;-) O
pszczółki dbam, dlatego większych wpadek z utratą rodzin nie miałem i nie
mam. Zatem panie i panowie tylko ule, a radości będzie co niemiara.
Co do braku pszczół na drzewach owocowych to fakt, ale wynika z braku opadów
w ostatnim czasie. U mnie na Ślasku Cieszyńskim od 3 tygodni nie spadła
kropla deszczu. Drzewa i wszystko wprawdzie kwitnie, ale nie nektaruje lub
nektaruje słabo. Pszczółki wybierają więc to co co daje nektar, a ten jest
obecnie raczej z drzew przydrożnych (klony, wierzby) bo te są głęboko
ukorzenione i jeszcze jakoś dają radę. I w tym roku może byc ciekawa sprawa,
bo na oko wszystko pieknie kwitnie, ale pszczoły z tego pożytku mają
niewiele. Pożyjemy, zobaczymy...
Co do murarek to od nich zaczynałem. Do dzis mam w koronach jabłoni ich
gniazda. Wykonane z rurek sitowia umieszczonych w pecie po takiej 5 litrowej
wodzie mineralnej. Wlot przykryty siatka, przez które murarki wlatują, ale
nie siegnie dziobem żaden ptak. Te piękne sklepowe domki mają ten feler, że
takowego zabezpieczenia nie posiadają i zimą dzięcioły zmasakrują taki domek
w try miga.
Pozdrawiam Johnny
|