> Przywieźlismy kiedyś z Włoch szyszki sosnowe (pinia znaczy się), z której > nasiona wsadziliśmy od ziemi i wykiełkowały z tego małe sosenki :). Też kiedyś siałam - ale już takie małe siewki padły w doniczce przez zgorzel:(:(:( Pozdrav.Rene
Zobacz także