Użytkownik Jack R <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5nu5m$rg3$...@n...onet.pl...
> > > > sluchajcie, jesli 30 letni facet jest po 2 rozwodach, jaka ma
szanse
> > > > ulozenia sobie zycia?
> > Szansę ma każdy i zawsze - zależy tylko od niego samego czy będzie
chciał.
> > Każdy szuka po prostu szczęścia.
> Wydaje mi się że najważniejsze to nauczyć się odnjadowac tego co było
dobre
> w tych związkach, i tego co było złe. Aby teraz robić to inaczej
......Zastanawiam się co masz na myśli??? Czy starać się robić to inaczej z
byłym TŻ?? Czy robić to inaczej w nowym związku??? Jesli taki oczywiście
jest. Tak sobie myślę przecież każdy ma jakieś własne wyobrażenie pewnych
spraw i jeżeli coś nie wyszło w poprzednim związku to trudno, ale człowiek
tych nadziei i wyobrażeń nie będzie zmieniał będzie oczekiwał tego samego,
postępował tak jak dotąd - będzie po prostu tym samym człowiekiem z tymi
samymi pragnieniami i czynami co dotychczas!!!!!!! Gdyby człowiek mógł się
zmienić zrobiłby to w poprzednim związku - prawda?

>
>
> > No coz, ale
> > > bylem wtedy bardzo mlody... Znacznie bardziej trzezwe spojrzenie na
> > zwiazek
> > > i na milosc.
> 30 lat to dopiero początek życia, przeciez co dzinnie rano jest pierwszy
> dzien reszty Twojego życia
>
> >
> > Czy można trzeźwo patrzeć na miłość???????
> Można ???
......Odpowiedz?? Można??
>
> > Znacznie większa ostrożność we wchodzeniu w nowe związki...-tak
napisałeś-
> > ale czy tak jest?????????
> > Interesuje mnie czy potrafisz się tak dobrze kontrolować kiedy
człowiekowi
> > tak pięknie wzrasta poziom endorfin kiedy patrzy na drugą osobę??
> > Jeśli to potrafisz to jestem pełna podziwu.
> > Chciałabym to umieć. Staram się uczyć.
> To ciekawe pytanie przyłaczam się do niego
>
> Pozdrawiam
>
> :))))
>
>

Pozdrowienia :-)
:-)
Talia