Data: 2000-01-06 21:59:08
Temat: Odp: samotność
Od: "Lamia" <L...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam:-)
"Wsadzic" pare na bezludna wyspe?
Wiele ksiazek o tym napisano i wiele filmow nakrecono oczywiscie kazde z
nich mialo inne zakonczenie. Ale jak by bylo w rzeczywistosci? Czy
przypadkiem nie wychodza wtedy najaw najgorsze ludzkie cechy?
pozdrawiam
roza
Użytkownik spider <s...@c...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:seOc4.21105$N...@n...tpnet.pl...
> Hey!
> > Uwazam, ze kazdy czlowiek dazy do milosci
> Ej, to nie tak... dlaczego uwazasz, ze 'kazdy' czlowiek... znasz
> wszystkich???
> Moze ja nie daze? Skad mozesz o tym wiedziec?
> Widzisz? I juz nie jestes taka pewna... :)
> Ludzie preferuja (a moze sie myle, nie wiem, ale to tylko hipoteza oparta
na
> moich obserwacjach) ostatnio taka 'wolna milosc' do niczego nie
> zobowiazujaca (coraz mniej ludzi zaklada rodziny, bierze slub - i to nie
> tylko ze wzgledow ekonomicznych). Nie wiem czy znajdziesz wielu ludkow,
> ktorzy zakochuja sie tak raz na cale zycie? Ale gdy jestes w fazie
> zakochania, nie myslisz o tym, ze to na cale zycie.
> Takze powiedz, czy potem nie uciekasz od tej milosci, ktora tak bradzo
> popierasz?
> > sile, ale moge sie zgodzic z tym, ze ludzie uciekaja od samotnosci, bo
> > przeciez nie ma nic gorszego jak samotnosc, prawda??
> To tak jak napisalem w jednym poscie...
> Ludzie gdy sa samotni, chca byc kochani, a jak juz jest osoba, ktora
kocha,
> to nagle jest pelno problemow i chca byc niezalezni, wolni.
> To naprawde wielki paradoks.
> Mozna to bardziej rozwinac, bo na to maja wplyw rozne czynniki.
> Ciekawe co by sie stalo jakby swiezo zakochana pare wysadzic na bezludna
> wyspe? Czy ich milosc by przetrwala? Jak uwazacie? W koncu nie byloby
innych
> pokus, innych milosci.
> pozdrawiam
> spider.
>
>
>
>
|