spotkanie...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-09-30 01:07:00

Temat: spotkanie...
Od: "porte-parole" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

...no i żeśmy podyskutowali, poodwracali kota ogonem, w kierunku
kynologicznie znanym na grupie, posexili, porobili zdjęć tyle, ze
standardowy serwer zgłupieje i co ważne - to było naprawdę wartościowe
spotkanie...niemoderowane...he, he...
już w tej chwili dziękuje wszystkim, którzy byli na nim - osobiście, i nie
tylko /...Saulo..!/, tych, co nie byli pozdrawiam /Eva!/...i cala resztę
tez!
to jest naprawdę frajda - takie spotkanie!
a ja tak tylko avista-adhoc się wypowiadam...
OOOOOO! Zapomniałbym o najważniejszym! Czy wiecie jak dmucha eTaTa?
zaj....
znaczy
zająknąłem się chwilowo...
podro dla wszystkich Grupowiczów!!!
pepe. porte...itd.itp.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-09-30 07:53:54

Temat: Re: spotkanie...
Od: "ajtne" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "porte-parole" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:9p5r6j$j8l$1@skipper.rmf.pl...
> ...no i żeśmy podyskutowali, poodwracali kota ogonem, w kierunku
> kynologicznie znanym na grupie, posexili, porobili zdjęć tyle, ze
> standardowy serwer zgłupieje i co ważne - to było naprawdę wartościowe
> spotkanie...niemoderowane...he, he...

I klimat był klimatyczny - kuchnia jak to kuchnia: ze starym kredensem,
nostalgicznymi świętymi monidłami, dyskretnie ulokowanym w kącie łóżkiem,
przyćmionym lustrem, w którym już zupełnie klimatycznie odbijała się jedna z
uczestniczek (zobaczycie na zdjęciu). Ale najbardziej klimatyczni byli
ludzie - jak to dobrze czasem znaleźć się w ciepłym klimacie :))) Tam, gdzie
widać, słuchać i dotykać - a nie tylko czytać.

Tylko straszliwie żałuję, ze musiałam Was opuścić tak wcześnie... ALe mam
nadzieję, że to dopiero początek :)))

Serdecznie wszyskich pozdrawiam - Realnych i Wirtualnych :)))

joa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-30 08:22:21

Temat: Re: spotkanie...
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "porte-parole" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:9p5r6j$j8l$1@skipper.rmf.pl...
> ...no i żeśmy podyskutowali, poodwracali kota ogonem, w kierunku
> kynologicznie znanym na grupie, posexili, porobili zdjęć tyle, ze

a mnie jest bardzo przykro - bardzo
nie bylam jak wiadomo
a wszystko wskazywalo ze bede ...
tak glupio prozaiczny powod jeszcze nigdy nie wszedl mi w parade

pozdrawia serdecznie:
szczerze zalujaca
bardzo zawiedziona
a co tu ukrywać - smutna

Waleria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-30 09:10:37

Temat: Re: spotkanie...
Od: "ajtne" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Valérie"

Twoja nieobecność Walerio była najbardziej zaskakującą niespodzianką. Z
rodzaju tych przykrych :(
Ale nic straconego - całkiem poważnie się mówi o Warszawie. Wprawdzie nieco
dalej (dla niektórych ;)), ale i motywacja większa - bo już wiadomo, że jest
za kim tęsknić :)
Do Warszawy to juz koniecznie musisz przyjechać!
I zawczasu wyeliminuj wszstkie prozaiczne powody nieobecności :)

POzdrawiam :)

nieco śpiąca joa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-30 09:17:51

Temat: RE: spotkanie...
Od: g...@i...pl (Agnieszka) szukaj wiadomości tego autora

Valerie:

>a mnie jest bardzo przykro - bardzo
>nie bylam jak wiadomo
>a wszystko wskazywalo ze bede ...
>tak glupio prozaiczny powod jeszcze nigdy nie wszedl mi w parade

>pozdrawia serdecznie:
>szczerze zalujaca
>bardzo zawiedziona
>a co tu ukrywać - smutna

>Waleria
podpisuję się pod Tobą
agnieszka (guniek)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-30 09:28:49

Temat: Re: spotkanie...
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ajtne" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:9p6nm0$5u4$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Valérie"
>
> Twoja nieobecność Walerio była najbardziej zaskakującą niespodzianką. Z
> rodzaju tych przykrych :(

:(((
ja nie wiem czy te trzy nawiasy ozwierciedlą co teraz czuję
mam nadzieję że mi wybaczycie

> I zawczasu wyeliminuj wszstkie prozaiczne powody nieobecności :)

ojjj tak
nie wierze w banki przelewy i szacowne firmy
niech ich szlag

> POzdrawiam :)
>
> nieco śpiąca joa
>

pozdrawiam tudzież
Waleria

p.s

mam nadzieje ze z noclegiem było wszystko w porządku...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-30 10:14:36

Temat: Re: spotkanie...
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "porte-parole":

No cóż, przykro, przykro..
ALe cieszę się, że Wam się udało:)
Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-30 10:43:12

Temat: spotkanie... - wersja moderowana
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

pi...................................pipi...........
.....................
pipipi................pipi

to wersja niemowlaka

eTaTa z dziecieciem na reku, wiec pisac nie moze
/cudowne rozmnozenie od tego dmuchania/

No i jak mi tak przykichali to się usprawiedliwiam
klawisze przejąłem
i moderuje.
Za plecami Joanna patroluje tekst.
Defric - ćmi z Joanna
Homer w dystyngowanej pozie
twierdzi, że wszyscy są nie podbni do wizeruków
w Alei psphome
Piotr jedyny trzeźwiejszy na dworcu w kasie
dzień spędzi
a wszyscy próbują zebrać się do wyjścia w miasto.
Jedna "dziewica bezdomna" śpi z tresowanymi
żółwiami.
Olo cycka

Rozmowy trwały do ok.5.00, pobudka 9 z hakiem.
Wszyscy szczęśliwi.

Ciekawe jak u Mefista - O której Eryk przestał mówić? :-))

Zdementował sam osobiście - Eryk -"Nie mam interpersonalnych stosunków"
dodał - "z Dagą"

Donosimy "uprzejmie" iż pierwsi wysiedli profesjonaliści - co świadczy o ich
kondycji.
Nastepni jubilaci.
Media działały do końca - prasa - radio i gitarzyści :-))

Główne tematy rozmów?
- o d....M.....
i moderowaniu.

Głównym moderatorem był stół
skutecznie separując wątki jako niesłyszalne.

Wszyscy są śliczni i przystojni, co będzie widać na zdjęciach :-))
Po graficznej korekcie :-))

A. Litewka - grzeczny i miły nie wiedział w którym wątku dziewczynkom odpowiadać.

Wywoływany Jamnik - nie dał głosu.

/help + eTaTa cenzoruje i innych nie dopus......g;ljk;hmnjki\

e tam pitolenie
staram się wiernie przekazać relację.

Nie pojęte kto postawił pierwsze piwa i być może ostatnie.
PePe - wróć :-)))
Jakieś dzięki słyszałem w Twoim kierunku rzucone.

Joannie słońce śmieci-
nam świeci to lecimy zwiedzać...........

Trzeźwiesze relacje wieczorem, już z prywatnych łączy

teraz w zdrówkach się trzymajta.

eTaTa & The end

Ps. powyzsze dementuje, choc nie czytalam
Jo.

Nie widzialem, co podpisuje - Homer

Mania ma obslinione palce, wiec nic wam nie napisze

Defric sie nie rusza /sprawdzimy, czy zyje pozniej/

Piotr sie opala /Marlboro Light/

pa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-30 16:02:32

Temat: Re: spotkanie...
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik porte-parole <p...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9p5r6j$j8l$...@s...rmf.pl...
> ...no i żeśmy podyskutowali

Witam!
Bardzo żałuję, że nie było mnie z Wami. Mam nadzieję na następny raz w
Warszawie. Pozdrawiam!
Elizabeth

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-30 20:48:53

Temat: Odp: spotkanie...
Od: "Homer" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Oj tak, masz czego zalowac, a w Wawce ponoc na poczatku ... jakiegos
miesiaca?
Homer
PS. Podpisalem sie dobrowolnie, choc "czego oczy nie widza, tego sercu nie
zal".
Ale ja piwka tez nie widzialem, ale zaluje, ze nie bylo jeszcze ze dwa dni.
Użytkownik Elizabeth <w...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9p7lpb$d6m$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik porte-parole <p...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:9p5r6j$j8l$...@s...rmf.pl...
> > ...no i żeśmy podyskutowali
>
> Witam!
> Bardzo żałuję, że nie było mnie z Wami. Mam nadzieję na następny raz w
> Warszawie. Pozdrawiam!
> Elizabeth
>
>
>