Data: 2003-02-18 17:25:54
Temat: Odp: srebrny eye-liner
Od: "Gosia" <G...@b...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kruszynka <l...@w...pl> w wiadomości do grup
> O, Bell nie probowalam, rozgladne sie :) Chociaz przyznam,ze na wizazu ma
> oceny raczej nie tego...
No wiesz, trwale to to nie jest, ale bezbarwny Bourjois trzyma sie rownie
krotko :-)
> Sprint to pojedyncze cienie, ale takie malutkie, w przezroczystych
> pudeleczkach, ktore otwiera sie bokiem, a nie gora, jak inne cienie.
Wiem, ktore to sa :-)
> Moim zdaniem sa dobre, choc rzeczywiscie
> intensywne. No, mi takie odpowiadaja
Ja tez lubie dosc mocny makijaz, ale nie zawsze ;-)
> A co do delikatnych cieni, to ja na jeden taki trafilam wlasnie w
Inglocie.
> To znaczy delikatny to on jest w moim odczuciu :-)) To pojedynczy cien nr
> chyba 4 albo 5. To jest taki bardzo delikatny bez w odcieniu raczej
> chlodnym. Moja siostra powiedziala, ze prawie go nie widac na powiece.
> Kosztowal 9 zl.
Na pewno sprawdze, dziekuje za podpowiedz :-)
> Musze sie pocieszyc, bo
> mi sie kierownik przysnil. Rety, alez sie zmeczylam tym snem ;))
A mnie to juz sie dwa razy orki snily ;-) Musze isc jeszcze raz do kina :-)
Gosia
|